Czeski gigant rozpoczął zagraniczną ekspansję w 2005 r. i do końca zeszłego roku wydał na nią 31 mld koron (prawie 5,1 mld zł). Do tej pory CEZ ściągnął od swoich spółek spoza Czech w postaci dywidendy ponad 9,7 mld koron (1,6 mld zł). – Dziś ponad 20 proc. naszej grupy znajduje się już za granicą – stwierdził Daniel Benes, wiceprezes CEZ-u.
Obecnie koncern ma 39 zagranicznych podmiotów zależnych (rok temu było ich 26). – Teraz nowe możliwości akwizycji otwierają się w Polsce, gdzie prywatyzowane mają być elektrownie, ciepłownie czy kopalnie węgla – dodał Benes.