– Zablokowano nam konta bankowe, zajęto nieruchomości, maszyny i towar o wartości 4–5 mln zł – mówi prezes Alumastu Zbigniew Szkopek. Spółka złożyła skargę do sądu na działania komornika i liczy na wstrzymanie egzekucji. Jeżeli do tego nie dojdzie, zarząd złoży wniosek o upadłość. Bank twierdzi, że spółka jest mu winna 971 tys. zł z tytułu opcji. Zarząd Alumastu podważa ważność tych umów. Spółka sądownie uzyskała dostęp to nagrań rozmów telefonicznych z bankiem, w czasie których uzgadniano warunki transakcji. Mają one stać się kluczowym dowodem w sprawie.