Radpol, Plast-Box... kto jeszcze zniknie z giełdy?

W zeszłym roku z rynku głównego wycofano akcje 20 spółek. Obecnie trwa dziewięć wezwań do sprzedaży akcji. Nie wszystkie zakończą się delistingiem.

Publikacja: 03.02.2022 05:25

Radpol, Plast-Box... kto jeszcze zniknie z giełdy?

Foto: Bloomberg

W czwartek 3 lutego akcje Radpolu będą notowane na GPW po raz ostatni. W środę notowania tej spółki szły mocno w górę. Po południu kurs rósł o ponad 10 proc., przekraczając poziom 2 zł. Ale i tak nie zdołał odrobić potężnych strat z trzech wcześniejszych sesji: 28 stycznia akcje potaniały o 10 proc., 31 stycznia o prawie 19 proc., a 1 lutego o 15,5 proc. Wcześniej – przez kilka miesięcy – kurs poruszał się w trendzie bocznym w okolicach 3 zł.

Pod lupą wykupy...

W Radpolu przed delistingiem nie przeprowadzono przymusowego wykupu akcji. Natomiast właśnie ogłoszono go w spółce Plast-Box. Przedmiotem wykupu jest prawie 1,97 mln akcji stanowiących 4,69 proc. głosów. Pozostałe 95,31 proc. jest już w posiadaniu porozumienia akcjonariuszy. Cena wynosi 2,7 zł. Obrót akcjami, w związku z ogłoszonym przymusowym wykupem, od 2 lutego jest zawieszony. Ostatni raz walorami Plast-Boksu handlowano po 2,68 zł.

GG Parkiet

Z parkietem wkrótce pożegna się też Simple. Na początku stycznia TSS Europe ogłosiło przymusowy wykup akcji informatycznej spółki. Cena wykupu wynosiła 13,01 zł. Przed ogłoszeniem wykupu TSS Europe było właścicielem 4 634 461 akcji stanowiących 96,31 proc. kapitału Simple. Po wykupie, który odbył się 11 stycznia, nabyło pozostałe 3,69 proc. Na walnym zgromadzeniu, które odbyło się 14 stycznia, było już jedynym akcjonariuszem spółki, a uchwały zostały powzięte w trybie art. 405 § 1 kodeksu spółek handlowych. Przewiduje on, że uchwały można powziąć mimo braku formalnego zwołania WZ, jeżeli cały kapitał zakładowy jest reprezentowany, a nikt z obecnych nie zgłosił sprzeciwu dotyczącego odbycia WZ lub wniesienia poszczególnych spraw do porządku obrad. W przypadku Simple podjęte uchwały dotyczyły m.in. złożenia do Komisji Nadzoru Finansowego wniosku o udzielenie zezwolenia na wycofanie akcji z obrotu.

...oraz wezwania

Obecnie na GPW trwa dziewięć wezwań do sprzedaży akcji. Kiedy kilka dni temu liczyliśmy średnią premię oferowaną w wezwaniach była ona symboliczna, na poziomie niespełna 1 proc. (zarówno średnia, jak i mediana). Statystyk nie poprawiło najnowsze wezwanie dotyczące Alumastu. Tam nie ma żadnego dyskonta w stosunku do rynkowego kursu.

Heart wezwał do sprzedaży akcji reprezentujących 12,71 proc. kapitału i tyle samo głosów. Wcześniej miał 17,58 proc., ale trzeba odnotować, że jest stroną porozumienia. Łącznie na porozumienie przypadają walory stanowiące 87,29 proc. Zapisy w wezwaniu rozpoczną się 22 lutego i potrwają do 23 marca. Cenę ustalono na 1,55 zł – to minimum wynikające z ustawy o ofercie. Wezwanie ogłoszono 1 lutego we wtorek po sesji.

Co ciekawe, już tego dnia notowania Alumastu poszły mocno w dół. Na zamknięciu sesji kurs spadł o 10,6 proc., do 1,6 zł. Z danych GPW wynika, że tego dnia zawarto zaledwie jedną transakcję, jej wolumen sięgnął 200 sztuk, a wartość 0,32 tys. zł. Akcje Alumastu generalnie charakteryzuje niska płynność (średnia dzienna liczba transakcji w 2022 r. wynosi niespełna sześć – wynika z naszych szacunków) i duża zmienność notowań jest tu na porządku dziennym. W środę kurs spadał o prawie 3 proc., do 1,56 zł. Mimo dwóch dni spadków nadal jest nieznacznie powyżej oferty wzywającego. W ciągu ostatnich 12 miesięcy notowania Alumastu zyskały 56 proc.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?