Rynek fuzji i przejęć w drugim półroczu może się ożywić

W ostatnich miesiącach zwiększyła się liczba przygotowywanych fuzji i przejęć. Spora część może zostać sfinalizowana przed końcem 2009 r. Ten rok będzie jednak słabszy pod względem liczby i wartości transakcji od minionego

Aktualizacja: 06.07.2009 11:54 Publikacja: 06.07.2009 07:06

Rynek fuzji i przejęć w drugim półroczu może się ożywić

Foto: www.photoxpress.com

W pierwszej połowie tego roku ogłoszono w naszym kraju 224 transakcje fuzji i przejęć (niemal tyle, co w tym okresie 2008 r.), których łączna wartość spadła o 3,7 proc., do 3,4 mld euro – wynika z danych zgromadzonych przez DealWatch. Tak nieznaczny spadek to zasługa niezłego II kwartału. W okresie styczeń – marzec 2009 r. wartość rynku obniżyła się bowiem aż o 18,6 proc., do 1,5 mld zł. Liczba transakcji spadła o 8 proc., do 104.

Jakub Siekierzyński z DealWatch podkreśla, że w minionym półroczu Polska wyróżniała się na tle regionu. W Europie Środkowo-Wschodniej liczba transakcji obniżyła się o niemal 28 proc., do 1152, a ich łączna wartość spadła aż o połowę i wyniosła 39 mld euro. Czy oznacza to, że najbliższe miesiące przyniosą wyczekiwane ożywienie na polskim rynku fuzji i przejęć?

[srodtytul]Delikatne ożywienie[/srodtytul]

Choć w pierwszej połowie tego roku nastąpił niewielki spadek liczby transakcji i ich łącznej wartości, to eksperci informują, że da się już zauważyć pierwsze symptomy ożywienia na rynku.

– W ostatnich kilku miesiącach wzrosła liczba rozważanych transakcji. Nie wszystkie negocjacje zakończą się oczywiście akwizycjami, ale część na pewno się powiedzie – mówi Rafał Skowroński, dyrektor departamentu doradztwa w obszarze rynków kapitałowych w BZ WBK. – Prowadzone obecnie rozmowy są rozmaicie zaawansowane. Spora część transakcji może zostać sfinalizowana pod koniec tego i na początku przyszłego roku. Dlatego sądzę, że dużo będzie się działo w pierwszej połowie 2010 r. – dodaje. Wyjaśnia, że wpływ na ożywienie rynku ma przede wszystkim urealnienie wycen i ograniczenie oczekiwań sprzedających. – Obecnie pracujemy nad transakcjami, które mogły nastąpić już 2 – 3 lata temu, ale nie doszły do skutku ze względu na wygórowane oczekiwania właścicieli firm – mówi Skowroński.

Ożywienie zauważa również Bartłomiej Smolarek, dyrektor w dziale M&A Ernst&Young. – Sytuację oceniam na podstawie tego, ile mamy pracy. Odnoszę wrażenie, że od kwietnia rynek ruszył – mówi. – Toczy się coraz więcej rozmów w sprawie sprzedaży zdrowych spółek. Cały czas wiele transakcji wymuszanych jest jednak również przez trudną sytuację poszczególnych firm – dodaje. Smolarek ocenia, że liczba transakcji, w których będą uczestniczyć spółki z problemami, będzie w najbliższych miesiącach stabilna. Po wakacjach powinno zaś wzrosnąć znaczenie tych ze zdrowymi firmami.

Ożywienia rynku oczekuje również Piotr Grabowski, członek zarządu Copernicus Securities. – Spodziewamy się wzrostu liczby przejęć dokonywanych przez inwestorów, którzy mają wolne środki pieniężne. Będą oni inwestować w źle zarządzane przedsiębiorstwa, które przeinwestowały w fazie ekspansji i działają na relatywnie ciekawych rynkach, ale mają problemy z płynnością – mówi. – Pod koniec drugiego półrocza spodziewamy się rozpoczęcia procesów fuzji i przejęć na rynku normalnym, tj. między firmami zdrowymi, które przetrwały kryzys – dodaje.

[srodtytul]Łatwiej o pieniądze?[/srodtytul]

Wśród głównych przyczyn zastoju na rynku fuzji i przejęć wymieniane były wywołane kryzysem problemy z dostępem do finansowania. Eksperci zgodni są co do tego, że dostępność długu nie powróci do poziomów sprzed kryzysu. Oczekują jednak złagodzenia przez banki polityki udzielania kredytów. – Nie spodziewałbym się powrotu tak ryzykownego i nieracjonalnego finansowania, jakie występowało jeszcze przed dwoma laty. Zauważamy jednak, że banki chętniej rozmawiają z przedsiębiorcami, choć oczywiście oczekują wyższych marż i nie zgadzają się już na tak wysokie dźwignie – ocenia Bartłomiej Smolarek.

Zdaniem Rafała Skowrońskiego, dług wciąż będzie trudno dostępny, szczególnie dla mocno zadłużonych i ryzykownych branż. Ekspert ocenia, że po udanej emisji Bogdanki w drugim półroczu ożywić się może rynek publiczny. Częste będą również transakcje bezgotówkowe. – Wzrośnie także popularność transakcji dokonywanych w oparciu o wymianę akcji i warranty subskrypcyjne. Na pewno nie zdominują one jednak rynku – ocenia Skowroński.

Także Piotr Grabowski jest sceptyczny w ocenie perspektyw finansowania akwizycji długiem. – Na rynku przejęć lewarowanych nie oczekujemy jakiejkolwiek poprawy ze względu na znaczące problemy banków z zabezpieczeniem płynności – mówi. – Mimo odrodzenia się rynku obligacji korporacyjnych na świecie (w Polsce dopiero w najbliższym czasie) nie będzie to w kraju źródło finansowania przejęć – dodaje.

[srodtytul]Dobra konsumpcyjne na sprzedaż[/srodtytul]

Eksperci oceniają, że w nadchodzących miesiącach transakcje będą zwłaszcza w segmencie dóbr szybko zbywalnych.– Do wielu działań konsolidacyjnych dojdzie w segmencie sieci handlowych, przy obniżających się marżach firmy dążą bowiem do poprawy wyników przez optymalizację logistyki i zwiększenie skali działalności – mówi Rafał Skowroński. – Wiele może się również wydarzyć w segmencie producentów dóbr konsumpcyjnych, jak ubrania i obuwie, bo przedstawiciele tych branż borykają się z wieloma problemami – dodaje.

Przewidywania te potwierdza obserwacja tego, co dzieje się wśród spółek z GPW. Inwestora poszukuje szyjące ubrania Monnari. Badanie kondycji finansowej firmy rozpoczął już CRG Capital. Rozmowy w sprawie pozyskania inwestora prowadzi również Gino Rossi. Zarząd producenta obuwia liczy na to, że porozumienie uda się podpisać do końca lipca.

Właściciele obydwu firm nie wykluczają oddania kontroli nad nimi. Wiele dzieje się również w sektorze spożywczym. 8 lipca ruszą zapisy w ogłoszonym przez Podkarpacki Bank Spółdzielczy wezwaniu na akcje Beef-Sanu. PBS ma już 10 proc. walorów mięsnej spółki. Zamierza zwiększyć zaangażowanie do 66 proc. Fundusz Alta Capital Partners wystawił ponadto na sprzedaż firmę cukierniczą Mieszko.

Do zmian właścicielskich może również dojść w produkującym m.in. pasztety i karmę dla zwierząt Mispolu. Od kilkunastu dni największym akcjonariuszem (8,94 proc. akcji) jest Marek Jutkiewicz, który rozważa mariaż giełdowej firmy z należącym do niego Tenczynkiem (specjalizuje się w produkcji sałatek, sosów, koncentratów, przetworów, konfitur i dżemów). Ostatnio bardzo głośno jest również o możliwym rychłym przejęciu Optopolu Technology przez inwestora branżowego. Wśród chętnych wymieniane są firmy niemieckie oraz japoński Canon.

Sporo dzieje się również w segmencie telekomunikacji i nowych technologii. Trwa ogłoszone przez MIH Allegro wezwanie na akcje Bankiera.pl. Aktywne na rynku jest ponadto MNI, które próbuje konsolidować się z Polskim Przedsiębiorstwem Wydawnictw Kartograficznych (na razie łączą się spółki zależne MNI i PPWK) oraz przejąć Hyperion.

O fuzji ze spółką z GPW rozmawia ponadto Internet Group. Na partnera typowana była m.in. spółka One2One. Zainteresowania mariażem z tym podmiotem nie wykluczała ponadto Platforma Mediowa Point Group. Jako potencjalny cel przejęcia wciąż wskazywana jest również Netia, której akcjonariuszami są tylko fundusze.

Do wielu zmian może też dojść w związku z prywatyzacją firm energetycznych i chemicznych. Wyczekiwana jest zwłaszcza prywatyzacja Ciechu, Zakładów Azotowych Tarnów i Zakładów Azotowych Kędzierzyn oraz grup energetycznych. Spółkami wchodzącymi w skład wielkiej syntezy chemicznej zainteresowane mogą być chociażby Tata Chemicals, Franklin Templeton, SABIC i spółki z Rosji. Już w październiku może dojść do sprzedaży akcji Enei należących do Skarbu Państwa. Wśród potencjalnych kupujących wymienia się Vattenfall, RWE i CEZ.

[srodtytul]Spokojnie w polskiej bankowości[/srodtytul]

Pytani przez nas eksperci oceniają, że mimo licznych zawirowań na rynkach finansowych spokojnie powinno być w polskim sektorze bankowym. – Obecnie przeprowadzana jest fuzja Dominetu i Fortisu, na sprzedaż wystawione jest ponadto AIG. Mówiło się również o możliwej zmianie właściciela BZ WBK. Jest to jednak raczej mało prawdopodobne – mówi Artur Szeski, dyrektor w dziale instytucji finansowych Fitch. – Sytuacja teoretycznie sprzyja fuzjom i przejęciom ze względu na pogorszenie się kondycji rynku. Trudno jest jednak wskazać kupujących. Ze względu na niskie wyceny niechętni transakcjom są ponadto sprzedający – dodaje.

Ekspert ocenia, że transakcje w sektorze finansowym mogłyby się pojawić, jeżeli nasiliłyby się problemy właścicieli polskich banków. Jego zdaniem, ich obecna sytuacja nie wskazuje na konieczność sprzedaży aktywów w najbliższym czasie.

[ramka][b]Jakub Siekierzyński - szef działu analiz DealWatch

O dynamice rynku przejęć zdecydują prywatyzacje [/b]

Podtrzymujemy prognozy 10–20-proc. spadku liczby transakcji fuzji i przejęć na polskim rynku w całym 2009 r. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Podobnej dynamiki spodziewamy się pod względem łącznej wartości umów. Szacunki te mogą się jednak zmienić, jeśli uruchomione zostaną procesy prywatyzacyjne. Jednak jeśli nie nastąpi to, powiedzmy, do końca wakacji, nie ma co liczyć na szybkie zakończenie, a w związku z tym na ujęcie wartości transakcji jeszcze w tym roku. Dlatego, jeśli większe prywatyzacje się nie odbędą, to nasze wcześniejsze prognozy nie będą podlegały większej korekcie. Natomiast jeśli chodzi o region, to mamy do czynienia z praktycznym zamrożeniem aktywności (poza kilkoma wyjątkami) w krajach takich, jak Ukraina czy Węgry. Dynamikę nadaje właściwie Polska i Rosja, w mniejszym stopniu Czechy i Słowacja. Może się okazać, że w ujęciu rocznym spadek w regionie nie będzie aż tak wielki, jak w ujęciu półrocznym. W drugiej połowie 2008 r. nastąpił dynamiczny spadek aktywności. Efekt niskiej bazy może sprawić, że w ujęciu rocznym sytuacja się zrównoważy, przynajmniej do pewnego stopnia.[/ramka]

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?