Wierzymy, że akcje klubu będą systematycznie zyskiwały na wartości, szczególnie wobec zbliżającego się Euro 2012 i znakomitej postawy zespołu niebieskich w obecnym sezonie (drużyna zajmuje drugie miejsce w ekstraklasie - red.) - mówi Weronika Śmigielska, prezes warszawskiego Varexpolu, który jest największym akcjonariuszem Ruchu Chorzów. Szefowa przedsiębiorstwa nie odpowiada na pytanie, czy przejęcie akcji jest inwestycją długoterminową oraz kto stoi za cypryjską firmą Untums Ltd., która jest jedynym właścicielem Varexpolu.
W piątek Ruch Chorzów poinformował, że Mariusz Klimek, największy dotychczas udziałowiec klubu, sprzedał 4,65 mln akcji Ruchu po średniej cenie 60 groszy. To sporo taniej niż na rynku. W poniedziałek inwestorzy płacili za papiery spółki 1,39 złotych. Niewykluczone, że Klimka zmusiła do tego bardzo trudna sytuacja finansowa należącego do niego odzieżowego Reportera oraz nowe przedsięwzięcia, które biznesmen realizuje w Chinach.
Mariusz Klimek był akcjonariuszem Varexpolu do maja 2008 roku, po czym sprzedał udziały. Przez wiele lat warszawska firma zajmowała się wyszukiwaniem najlepszych lokalizacji dla sklepów Reportera. Ponadto spółka świadczy usługi marketingowe na rzecz drużyny niebieskich. - W zeszłym roku wypracowaliśmy niespełna 10 mln zł obrotów - dodaje Śmigielska.
Środowe walne zgromadzenie akcjonariuszy Ruchu upoważniło zarząd do podwojenia kapitału spółki przez emisję 10 mln akcji z wyłączeniem prawa poboru. Ich cena nie jest jeszcze znana. Czy Varexpol myśli o zwiększeniu zaangażowania? - Nie wykluczamy udziału w emisji, jednak na razie nie zapadły żadne decyzje w tej sprawie - odpowiada szefowa firmy.