Pierwszy z tych potencjalnych debiutantów z Ukrainy to firma Sintal Agriculture (formalnie zarejestrowana na Cyprze). W minionym tygodniu spółka sprzedała w ramach private placement część akcji firmie BG Capital i zadebiutowała na parkiecie we Frankfurcie. Wartość transakcji sięgnęła 13 mln USD (około 36,8 mln zł).
– Teraz rozważamy emisję kolejnych akcji, by zwiększyć naszą kapitalizację – stwierdził Wadim Mogiła, prezes Sintal Agriculture. Pieniądze z oferty miałyby posłużyć do zakupu elewatorów na Krymie i powiększenia banku ziemi. Ile pieniędzy spółka chciałaby pozyskać z rynku, na razie nie wiadomo. Sintal bierze pod uwagę zarówno debiut na GPW, jak i wprowadzenie swoich akcji na giełdę w Londynie.Firma Sintal Agriculture miała w 2008 r. 37,7 mln USD (106,5 mln zł) przychodu i 14,1 mln USD (39,8 mln zł) zysku netto.
Drugi ewentualny ukraiński debiutant to przedsiębiorstwo Dakor Agro Holding. Jego prezes Michaił Korilkevich powiedział w wywiadzie dla „Invegazety”, że w 2010 r. spółka będzie notowana na giełdzie w Warszawie. Firmę, która działa w zachodniej Ukrainie i jest jednym z wiodących producentów cukru, kontrolują Michaił Korilkevich i jego ojciec Danił. Dakor Agro Holding powstała w wyniku połączenia firm Dakor i Land West (innego przedsiębiorstwa należącego do rodziny Korilkevichów).
W zeszłym roku Dakor Agro Holding osiągnął sprzedaż na poziomie 82 mln USD (prawie 183 mln zł).Teraz na GPW notowane są dwie firmy z Ukrainy – Astarta Holding i Kernel Holding.