Poinformowała o tym agencja prasowa CTK, która powołuje się na wypowiedź Ahmeta Aksu, szefa państwowej agencji prywatyzacyjną w Ankarze.

- To dla nas nowa informacja – powiedział agencji Mediafax Ladislav Kriz, rzecznik prasowy CEZ-u. - Do czasu zakończenia całego procesu przetargowego wszystkich trzech spółek, nie będziemy komentować tej sprawy – dodała Eva Novakova, rzeczniczka grupy.

W przetargu sprzedane maja być spółki: Osmangazi Elektrik Dagitim, która ma 3,8 proc. udziału w tureckim rynku sprzedaży energii elektrycznej, Yesilirmak Elektrik Dagitim z 3 proc. udziału w rynku oraz Coruh Elektrik Dagitim z 1,7 proc. udziału w rynku. Obsługuja one odpowiednio środkową część kraju, rejon wybrzeża Morza Czarnego oraz obszar północno-zachodniej Turcji. Ich wartość szacuje się na kilkaset milionów USD.

O zakup trzech dystrybutorów wspólnie z CEZ-em ubiegały się - jak informuje agencja Reutera – także dwie tureckie spółki Akkök Investments oraz Akenerji.

CEZ ma już w Turcji dwie spółki zależne, które zajmują się sprzedażą prądu. Są to AkEnerji oraz Sedas.