Giełdowa „wydmuszka”, która chce budować farmy wiatrowe, planuje przejąć spółkę należącą do głównego udziałowca Mariusza Patrowicza (ma 19 proc. akcji, jest też członkiem rady nadzorczej) – Investment Friends (IF). Koncepcja spodobała się akcjonariuszom: w piątek papiery płockiej firmy drożały nawet o 14 proc. Ostatecznie kurs wzrósł o 7,3 proc., do 2,22 zł.
[srodtytul]Na razie tylko koncepcja[/srodtytul]
Patrowicz we wrześniu zapowiedział w rozmowie z „Parkietem”, że zamierza wnieść którąś ze swych spółek niepublicznych do jednej z giełdowych: Fonu lub Atlantisu. IF, fundusz venture capital, to „centralny” podmiot z jego grupy. To także jeden z wehikułów, za pośrednictwem którego biznesmen inwestuje w spółki giełdowe. – Uznaliśmy z zarządem Atlantisu, że warto byłoby dokonać połączenia. Na konkrety trzeba jeszcze poczekać, wkrótce przystąpimy do formalnych działań – komentuje Patrowicz.
Płocki biznesmen twierdzi, że w portfelu inwestycyjnym IF znajduje się teraz 12 niepublicznych spółek z różnych branż (m. in. nieruchomości, deweloperka, budownictwo drogowe czy energetyka). Dodaje, że w 2008 roku fundusz miał kilkanaście milionów złotych zysku netto, w tym zaś zarobek może dobić do 30 mln zł. Tymczasem Atlantis po trzech kwartałach 2009 roku ma 158 tys. zł straty netto przy zerowych przychodach.
[srodtytul]Emisja nie koliduje z fuzją[/srodtytul]