Oferty na Ruch złożyły NFI Jupiter (fundusz pośrednio należący do Grzegorza Hajdarowicza, właściciela grupy Gremi i Wydawnictwa Przekrój, które wydaje "Przekrój" i "Sukces") i nieznana szerzej spółka Lurena Investments, za którą według nieoficjalnych informacji mają stać dwaj inwestorzy finansowi. - Obydwie firmy zostały dopuszczone do drugiego etapu - mówi Maciej Wewiór, rzecznik MSP. Jak dodaje, obie przeprowadzą w Ruchu due dilligence, w związku z czym w MSP musi teraz zostać przygotowany harmonogram tych prac.
Kontrolujący Ruch Skarb Państwa chce sprzedać do 30,98 mln akcji kolporterskiej spółki (do 52,66 proc. kapitału zakładowego firmy). Oprócz wspomnianych podmiotów państwowymi udziałami w Ruchu interesuje się Mennica Polska, która 26 lutego ogłosiła wezwanie na 55 proc. akcji kolportera. Zapisy przyjmowane są do 1 kwietnia, czyli do najbliższego czwartku. Realnie rzecz biorąc, do czwartku NFI Jupiter i Lurena Investments raczej nie zdążą przeprowadzić due dilligence i negocjacji z MSP. Czy to oznacza, że MSP nie odpowie na wezwanie Mennicy? - Nie podjęliśmy decyzji w tej sprawie - ucina Wewiór. Brak odpowiedzi MSP na wezwanie oznaczałby, że oferty złożone przez dwóch oferentów mogły być korzystniejsze cenowo od zaproponowanych w wezwaniu.
Mennica za akcję oferuje 8,3 zł - to minimalna cena dopuszczana przez przepisy (średni kurs z sześciu miesięcy). Na zakup walorów w wezwaniu musiała zarezerwować 268 mln zł (w tym celu zaciągnęła już 224 mln zł kredytu w banku PKO BP).
Ruch boryka się z problemami finansowymi - pogłębia się jego strata netto (w 2009 r. wyniosła 72,1 mln zł przy przychodach na poziomie 3,97 mld zł), w spółce trwa restrukturyzacja - jej zarząd ogłosił kolejne grupowe zwolnienia, które potrwają do końca sierpnia i mogą objąć nawet 20 proc. załogi (799 osób).