Zapisy na papiery o łącznej wartości 7,1 mln euro złożyły firmy Alandia Investissements, Neptune Invest i Lansdowne Capital.
Podobnie jak w emisji przeprowadzonej 6 kwietnia, również i tym razem papiery zostały zaoferowane ze sporym dyskontem wobec ceny rynkowej. O ile poprzednio za akcje płacono 5,61 euro (przy cenie rynkowej 7,5 euro), o tyle tym razem cenę ustalono na 5 euro (7,7 euro na giełdzie w Paryżu). Zarząd tłumaczy dyskonto faktem, że prospekt emisyjny dla nowych walorów musi dopiero zostać zaakceptowany przez francuski nadzór i do tego czasu nie znajdą się one w publicznym obrocie.
Kolejna emisja akcji Orco wywołała komentarze na rynku, że rozwadniając kapitał, obecny zarząd spółki broni się przed utratą stanowisk. Millenius Investments, największy udziałowiec grupy, zakwestionował wczoraj warunki podwyższenia kapitału spółki.
26 kwietnia odbędzie się NWZA Orco, w porządku obrad którego są zmiany w zarządzie. Tyle że ich przeprowadzenie jest coraz mniej prawdopodobne. O ile w momencie wystosowania żądania zwołania NWZA opozycja dysponowała niewiele ponad 10 proc. głosów, o tyle teraz jej udział w akcjonariacie spadł do niewiele ponad 8,2 proc. Jeżeli nowi udziałowcy poprą stary zarząd, ten może być spokojny o rezultat głosowania.
[ramka]