Wszystkie spółki objęte naszym zestawieniem uzyskały tym razem łącznie ponad 1550 pkt, podczas gdy przed rokiem - w kulminacyjnym okresie kryzysu finansowo-gospodarczego na świecie - suma punktów była głęboko pod kreską.

Najbardziej o owym przełomie zadecydowała zwyżka cen akcji, którą można traktować jako wyznacznik tego, które spółki cieszą się największym zainteresowaniem inwestorów. Przy tworzeniu naszego rankingu staraliśmy się nie tylko przyznawać noty na podstawie różnorodnych wskaźników finansowych, ale też oddaliśmy głos rynkowi. Obok zwyżki cen akcji - która była efektem przeczesywania giełdy przez inwestorów w poszukiwaniu najlepszych okazji po promocyjnych, "pokryzysowych" cenach - spółki zdobyły część punktów także za wzrost kapitalizacji spowodowany emisją nowych akcji. Dodatkowe noty za ten "sztuczny", wydawałoby się (niezwiązany ze zwyżką notowań), przyrost wartości rynkowej łatwo jednak wytłumaczyć - skoro firmom udało się znaleźć nabywców na swe walory, to znaczy, że musiały ich do siebie przekonać.

Do punktów przyznanych za wzrost kapitalizacji doszły noty za osiągnięcia finansowe. Chociaż pierwsza połowa minionego roku była jeszcze dla przedsiębiorstw wyjątkowo niesprzyjająca (to właśnie wtedy spowolnienie gospodarcze sięgnęło punktu kulminacyjnego), to z czasem było już coraz lepiej. Dla niektórych firm IV kw. 2009 r. był tak udany, że pozwoliło to osiągnąć lepsze wyniki w całym roku w porównaniu z 2008 r.

O tym, że w minionym roku doszło do rynkowej rewolucji, świadczy też lista zwycięzców rankingu. Tym razem triumfuje Lotos, czyli spółka, która w poprzedniej edycji była w końcówce zestawienia, a część analityków wątpiła w możliwość dalszego istnienia koncernu. Paliwowa spółka to dobry przykład tego, że wśród najmniej popularnych firm znaleźć można najlepsze okazje inwestycyjne.

Nie oznacza to jednak, że szanse na podium miały wyłącznie spółki, które nagle wyszły na prostą lub gwałtownie odbiły się od dna. Wśród zwycięzców subrankingów sektorowych dominują firmy, które często od lat mogą się pochwalić stabilnym rozwojem i mocną pozycją rynkową. W przypadku Asseco Poland (Nowe technologie), Budimeksu (Przemysł i budownictwo), PKO BP (Finanse) czy Neuki (Handel i konsumpcja) to właśnie mocne fundamenty zaważyły na wysokich notach.