Oznacza to, że firma należąca do Ryszarda Krauzego będzie wykonywać prawo głosu ze swoich pakietów akcji na jutrzejszych WZA Petrolinvestu oraz Polnordu.

Oświadczenie Prokom Investments ma związek z dzisiejszą publikacją "Pulsu Biznesu". Gazeta napisała, że działający na podstawie wyroku Sądu Administracyjnego w Warszawie komornik od ubiegłego tygodnia zajmuje aktywa Prokomu Investments w tym m.in. akcje notowanych na GPW spółek: Bioton, Petrolinvest, Polnord oraz Swissmed.

Ta informacja wywołała obawy o to, kto będzie wykonywał prawo głosu na jutrzejszych WZA spółki poszukiwawczej oraz deweloperskiej.

Prokom Investments (wraz ze spółką zależną Osiedle Wilanowskie) ma około 20,55 proc. akcji oraz głosów na WZA Petrolinvestu oraz około 45 proc. akcji i głosów na WZA Polnordu. Akcjonariusze pierwszej z tych firm mają jutro zdecydować m.in. o obsadzie stanowisk w radzie nadzorczej, akcjonariusze drugiej - m.in. o podziale zeszłorocznego zysku i wypłacie 45,5 mln zł dywidendy.

Z Joanną Opalińską, która jest syndykiem upadłej Telewizji Familijnej nie udało się nam dotychczas skontaktować.