Po transakcji, wartej 12,5 mln USD (około 38,5 mln zł), przejmie pełną kontrolę nad przedsiębiorstwem. W piątek sąd zarejestrował podwyższenie kapitału zakładowego Seco/Warwick, które było związane z przejęciem.
Przypomnijmy, że 40 proc. kapitału Retechu Systems zostało nabyte w zamian za akcje. Emisja bez prawa poboru skierowana była do dotychczasowego właściciela i założyciela amerykańskiej spółki Jamesa Goltza, który po objęciu akcji będzie kontrolował 8,63 proc. kapitału Seco/Warwick. Za pozostałe 10 proc. udziałów giełdowa spółka zapłaciła 2,5 mln dolarów (około 7,7 mln zł) gotówką.
Goltz wciąż będzie kierował Retechem. – Pozostanie dyrektorem zarządzającym – informuje Andrzej Zawistowski, wiceprezes Seco/Warwick i główny akcjonariusz spółki, odpowiedzialny za negocjacje w sprawie przejęcia. Zarząd Seco/Warwick oczekuje, że pełna kontrola nad spółką pozwoli wykorzystać jej technologię i moce produkcyjne. Do tej pory Retech skupiał się na rynku amerykańskim. Zarząd planuje intensywniejsze działanie na rynkach azjatyckich.
Retech Systems specjalizuje się w produkcji pieców do topienia tytanu, który jest wykorzystywany w dużych ilościach m.in. przy budowie elektrowni atomowych oraz w przemyśle zbrojeniowym.
Decyzję o kupnie udziałów chwalą też analitycy. – Retech ma przed sobą bardzo dobre perspektywy rozwoju, bo posiada technologię, którą potrafią stosować tylko trzy spółki na świecie – mówi Krystian Brymora, analityk z BDM.