Z początkiem czerwca w życie wejdą zmiany w regulaminie Alternatywnego Systemu Obrotu, zaostrzające przepisy wobec firm już notowanych na tym rynku oraz potencjalnych debiutantów. Tymczasem zarząd giełdy wyraźnie daje do zrozumienia, że era wyrozumiałości dla spółek z NewConnect dobiegła końca. Wyrazem tego jest najnowsza decyzja o zawieszeniu obrotu akcjami 14 spółek z powodu nieopublikowania w terminie raportów za I kwartał.
Słaby odzew emitentów
Zawieszone spółki to: A.pl Internet, Cerabud, Cool Marketing, Invest-Remex, Partex, PlayMakers, ProxyAd, Richter Med, Rocca, SSI, STI Group, Vedia, Waspol oraz ZOO Centrum. Zapytaliśmy je, z czego wynikało opóźnienie i kiedy zamierzają opublikować zaległe sprawozdania. W dwóch przypadkach nie udało się nam skontaktować z firmami, ponieważ nie działały ich strony internetowe. Z pozostałych 12 firm na nasze pytania odpowiedziały tylko dwie. – Raport został opublikowany jeszcze w zeszły piątek, 17 maja. W związku z powyższym od jutra spółka powinna wrócić do notowań – poinformował nas wczoraj Błażej Gładysz, reprezentujący spółkę PlayMakers. Wtóruje mu Tomasz Bistulas z SSI. – Raport został opublikowany w piątek. Przyjmujemy z pokorą decyzję giełdy i przepraszamy wszystkich uczestników rynku za zaistniałą sytuację – mówi. Wyjaśnia zarazem, że przesunięcie terminu publikacji było związane z ujawnieniem błędów w danych finansowych. – Zarząd podjął decyzję o zmianie terminu publikacji raportu okresowego w celu uniknięcia sytuacji, w której inwestorzy zostaliby wprowadzeni w błąd – mówi.
Kogo należy ukarać
Tymczasem pojawiają się głosy, że tego rodzaju kary biją w akcjonariuszy, a nie spółkę. – Zawieszenie obrotu akcjami dotyka w głównej mierze inwestorów indywidualnych, a wpływ negatywny na samą spółkę jest głównie PR-owy – mówi Łukasz Rosiński, dyrektor zarządzający Infinity8. Dodaje, że skuteczność każdego rodzaju kary istotnie rośnie, gdy da się określić konkretne osoby odpowiedzialne za zaniedbania. – Często jednak odpowiedzialność jest rozmywana, co utrudnia działania nakierowane bezpośrednio na członków zarządu lub rady nadzorczej – mówi.
Tymczasem GPW podkreśla, że podejmowane decyzje wynikają z troski o inwestorów. – Mówienie o „karze" zdaje się nie zwracać uwagi na kolejność zdarzeń w tym procesie. Nie jest on przecież inicjowany przez GPW. Podjęte decyzje są jedynie konsekwencją działań lub ich braku ze strony innych podmiotów – mówi Błażej Karwowski, rzecznik GPW.
Potrzebne nowe indeksy
Tymczasem NCIndex wciąż idzie w dół. Wczoraj zanotował historyczne minimum. Kiedy to się zmieni? - Wdrożone działania przez GPW na rzecz poprawy jakości rynku są słuszne. Niemniej poprawa sytuacji na NewConnect to raczej kwestia kilku, jeżeli nie kilkunastu kwartałów - uważa Mateusz Hyży, analityk grupy Trinity. Wskazuje, że wart rozwagi jest pomysł wprowadzenia na NewConnect indeksów rynkowych - analogicznych do tych funkcjonujących na rynku głównym.