– Zarząd spółdzielni poprosił nas o udział w opracowaniu koncepcji rozwoju Cukrów Nyskich w ramach naszej grupy oraz jej restrukturyzację – precyzuje Bernard Węgierek, prezes Otmuchowa. Niedawno zakończył się audyt techniczny spółdzielni. – Na opracowanie strategii i podjęcie ostatecznej decyzji o ewentualnym wejściu kapitałowym daję sobie dwa, trzy miesiące – mówi Węgierek.
Nie ujawnia szczegółowych założeń planu restrukturyzacyjnego. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, do zwolnień nie dojdzie. – Chodzi raczej o przesuwanie pracowników spółdzielni do pracy w różnych zakładach, tam, gdzie będzie zapotrzebowanie – mówi osoba zbliżona do zarządu spółki. Nieoficjalnie wiadomo, że takie rozwiązanie dotyczy ok. 50 pracowników Cukrów Nyskich.
W piątek ZPC Otmuchów podały, że zysk netto w 2010 r. wyniósł 11,03 mln zł (według polskich standardów rachunkowości). EBITDA spółki spadła o 15,9 proc., do 15,23 mln zł, a przychody wyniosły 151,27 mln złotych wobec zakładanych 160,8 mln zł. – Prognozy?przygotowywaliśmy wiosną 2010 r. Wtedy nie byliśmy w stanie przewidzieć sytuacji na rynku surowców, z jaką mieliśmy do czynienia pod koniec roku. – mówi Węgierek. Ceny cukru, kakao, mąki poszły w ubiegłym roku mocno w górę.