Giełdowa spółka poinformowała w środę, że budowa Stadionu Narodowego przebiega zgodnie z umową. PBG nie przewiduje wystąpienia kar umownych w związku z tym zleceniem i dlatego nie planuje utworzenia rezerw na potencjalne kary umowne i odszkodowania. Spółka zareagowała w ten sposób na doniesienia „Pulsu Biznesu” o opóźnieniach w realizacji inwestycji.
Kontrakt na budowę Stadionu Narodowego wart jest blisko 1,3 mld zł netto. Za 50 proc. prac odpowiadają PBG i wchodząca w skład jego grupy Hydrobudowa Polska. W umowie zapisano, że za każdy dzień opóźnienia w zakończeniu inwestycji na generalnego wykonawcę nałożona może zostać kara w wysokości 0,1 proc. wynagrodzenia netto (1,25 mln zł), jeśli opóźnienie nie przekroczy 14 dni kalendarzowych. Za 15 i każdy kolejny dzień zwłoki naliczane będą kary w wysokości 0,5 proc. wartości zlecenia (6,26 mln zł).
Krzysztof Woch, rzecznik Hydrobudowy Polska, przypomina, że umowa na budowę Stadionu Narodowego określała nie tylko termin ostatecznego zakończenia inwestycji, ale także przewidywała tzw. kamienie milowe, czyli pośrednie cele kluczowe, których nieterminowa realizacja wiązałaby się z wielomilionowymi stratami dla wykonawcy. - W kontrakcie przewidziano trzy takie kamienie milowe i wszystkie trzy zostały zrealizowane w terminie uzgodnionym z zamawiającym. To potwierdza, że jesteśmy na właściwej ścieżce, aby cały kontrakt także został zrealizowany zgodnie z planem - zaznacza.