– Zarząd wyciąga wnioski z przeszłości i pracuje nad poprawą wyników w kolejnych kwartałach– zapewnia Wiktor Strach, wiceprezes zarządu. Jego zdaniem na wynik negatywnie wpłynęły warunki atmosferyczne związane z ostrą zimą, co przełożyło się na niską wartość zamówień.

W lutym firma rozpoczęła program naprawczy. Chce ulepszyć strukturę organizacyjną, zoptymalizować produkcję oraz zredukować koszty operacyjne. Spółka m.in. renegocjuje kontrakty z dostawcami surowców i usług. Kluczowe znaczenie dla wyników w drugim kwartale będzie miała koniunktura gospodarcza – ocenia zarząd.

W odpowiedzi na rosnący popyt ze Wschodu firma rozwija eksport na tamtejsze rynki. Oczekuje dynamicznego wzrostu przychodów. – W marcu podpisaliśmy kilka znaczących kontraktów ze wschodnimi klientami – zdradza wiceprezes.

W tym roku firma nie będzie dokonywała dużych inwestycji. – Krótkoterminowe projekty związane będą z planami naprawczymi spółki – dodaje. Zarząd rozważa możliwość przeniesienia całej produkcji do nowego zakładu w Piechowicach, w specjalnej strefie ekonomicznej. Zapowiada, że w ciągu najbliższych trzech tygodni spółka opublikuje prognozę finansową na 2011 r.