Akcje szybko jednak zaczęły tanieć, spadając nawet pod kreskę. Ostatecznie na zamknięciu papiery debiutanta wyceniano na 22,12 zł (wzrost o 0,5 proc.).
KSG Agro jest producentem zbóż i roślin oleistych. Gospodaruje na 33,7 tys. hektarów. Jednak w planach ma radykalne powiększenie tego obszaru. – Do końca 2012 r. zamierzamy osiągnąć areał 100 tys. ha – powiedział wczoraj na GPW Sergiy Kasianov, przewodniczący rady dyrektorów ukraińskiej firmy. Dotychczas KSG Agro deklarowało, że do końca 2016 r. jego areały uprawne powiększą się do 150 tys. ha. – Zakładamy, że te plany uda się nam zrealizować w krótszym terminie – powiedział Kasianov.
Ukraińskie spółki rolne dzierżawią obecnie ziemię uprawną, ponieważ wciąż obowiązuje moratorium na jej sprzedaż. Jednak przygotowano już nową ustawę, która zakłada zniesienie zakazu. Może ona wejść w życie w 2012 lub w 2013 r.
Właśnie w związku z planami rozwojowymi, jak zaznaczył Kasianov, firma KSG Agro w ciągu pięciu najbliższych lat nie zamierza wypłacać akcjonariuszom dywidendy. W 2011 r. firma prognozuje, że osiągnie 20?mln USD?zysku netto przy 27 mln USD?przychodów.
W kwietniowej ofercie publicznej ukraińska firma sprzedała blisko 4,93 mln akcji nowej emisji. Stanowią one 33 proc. w podwyższonym kapitale KSG Agro. Inwestorzy instytucjonalni kupili ponad 4,37 mln nowych papierów, a indywidualni – 0,55 mln (stopa redukcji zapisów w tej transzy wyniosła 86 proc.).