Branżę rolniczą na GPW reprezentują na razie firmy ukraińskie. W przyszłym roku mogą pośrednio się pojawić na niej też polskie spółki. Wejście na warszawską giełdę bierze pod uwagę duński holding Axzon, właściel Poldanoru, jednego z największych przedsiębiorstw rolniczych w naszym kraju. Tom Axelgaard, przewodniczący rady nadzorczej Poldanoru, kierujący Axzonem, w rozmowie z duńskim dziennikiem „Borsen” powiedział, że oprócz Warszawy rozważane są też notowania w Kopenhadze. Nie jest znana wartość planowanej oferty akcji.
[srodtytul]Polska to główny rynek[/srodtytul]
Wiadomo jedynie, że przychody Axzon w ubiegłym roku sięgnęły kwoty stanowiącej równowartość 470 mln zł, z czego około 200 mln zł przypada na Poldanor. Polska firma, działająca na Pomorzu, była w ubiegłym roku 45,5 mln zł na plusie. Wynik netto całego holdingu nie jest znany. W Polsce do Duńczyków należy też Prime Foods, produkująca mięso i wędliny. Sam Poldanor zajmuje się hodowlą trzody chlewnej, uprawą zbóż (bank ziemi to kilkanaście tysięcy hektarów). Duży nacisk spółka kładzie na energetykę odnawialną. W jej skład wchodzi sześć biogazowni, a plany zakładają uruchomienie do 2013 r. siedmiu kolejnych.
Axzon działa nie tylko w Polsce. W Danii należy do niego średniej wielkości producent wieprzowiny – Sevel Slagteri. Holding jest też obecny na Ukrainie poprzez firmę Danosza. Ta również zajmuje się hodowlą świń. Jej działalność koncentruje się w zachodniej części Ukrainy.
[srodtytul]Mało dużych graczy[/srodtytul]