Po mocnych spadkach, jakie obserwowaliśmy w ubiegłym tygodniu, w poniedziałek indeksy na warszawskiej giełdzie nieco odbiły. Jak długo może utrzymać się trend wzrostowy?
To raczej krótkotrwałe odbicie, które jest czymś naturalnym po silnych spadkach. Początek poniedziałkowej sesji był jednak bardzo nerwowy, a to pokazuje, że sytuacja na warszawskim parkiecie jest wciąż niepewna. Od dwóch miesięcy znajdujemy się w trendzie spadkowym i na trwałe odbicie przyjdzie nam jeszcze poczekać.
W najbliższym czasie możemy się spodziewać raczej kolejnej huśtawki nastrojów inwestorów, a w ślad za tym – zmienności rynku. Inwestorzy z uwagą nasłuchują kolejnych zapowiedzi polityków czy to w sprawie Grecji, czy też proponowanych rozwiązań dla gospodarki USA. Każda informacja natychmiast przekłada się na wartość warszawskich indeksów.
Kiedy możemy się spodziewać uspokojenia nastrojów na naszej giełdzie?
Myślę, że sytuacja na warszawskim parkiecie nie zmieni się tak długo, jak długo nie zostaną rozwiązane kłopoty finansowe Grecji. O możliwości bankructwa tego kraju mówi się od dawna. Dziś trudno jest jednak przewidzieć, kiedy możemy się spodziewać ostatecznego rozstrzygnięcia losów Grecji.