Nastawiony jest przede wszystkim na kuracjuszy z Niemiec, którzy przyjeżdżają do Polski w ramach rozwijającej się turystyki medycznej (branża warta jest blisko 280 mln zł rocznie). – Zakładamy, że w 2012 roku hotel da przychody na poziomie 25–27 mln zł – mówi Adam Milanowski, prezes Interferii.
Budowa obiektu rozpoczęła się w maju 2010 r. W pięciokondygnacyjnym hotelu jest centrum konferencyjne o powierzchni 700 mkw., są ponadto gabinety terapeutyczne i kosmetyczne. Właścicielem jest spółka Interferie Medical Spa, w której Interferie posiadają jedną trzecią udziałów, a pozostałe dwie trzecie TFI KGHM. Strategiczna dla Interferii inwestycja została objęta dofinansowaniem z funduszy unijnych szkoleń personelu hotelowego: do 2013 roku Interferie otrzymają z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości 1,76 mln zł.
Interferie, które w trzech kwartałach tego roku wypracowały 31,8 mln zł przychodów (30,9 mln zł rok wcześniej) i 2,4 mln zł zysku netto, liczą na utrzymanie dobrej koniunktury w przyszłym roku. Dobre perspektywy daje poprawa wskaźników w branży hotelarskiej. Obecne plany inwestycyjne spółki związane są z zakończeniem modernizacji ośrodków wypoczynkowych w Kołobrzegu oraz w Świeradowie-Zdroju. Interferie mają także w planach budowę miniaquaparku w ośrodku Bornit w Szklarskiej Porębie. Inwestycja w ośrodek w Świnoujściu nie zwróci się jednak w zakładanym wcześniej terminie 10 lat (na budowę zaciągnięto blisko 40-milionowy kredyt). W okolicy coraz silniejsza staje się konkurencja. Na zwrot zainwestowanego kapitału Interferie oraz TFI KGHM będą musiały poczekać 12–13 lat.