Otoczenie rynkowe nie było w ubiegłym roku łaskawe – indeks WIG20 spadł o ponad jedną piątą – tym bardziej należy pogratulować zwycięzcom i nominowanym. Najwyższy zwrot, blisko 180-proc., przyniosła inwestycja w papiery PZ?Cormay. Z?grona blue chipów najlepiej, 14,3 proc., dał zarobić PGNiG.

Jednak najwięcej emocji dostarczają dwie kategorie: spółka oraz prezes roku. Dopiero dziś wieczorem podczas uroczystej gali na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie zostaną ogłoszeni laureaci tych tytułów, wybrani przez naszą kapitułę. Wtedy też okaże się, kto i za co otrzyma nagrodę specjalną. Jej prestiż jest tym wyższy, że przyznajemy ją rzadko.

O tytuł spółki roku rywalizują stawiający na ekspansję globalną KGHM i Boryszew, imponujące konsekwentnym wzrostem organicznym i systematycznym polepszaniem wyników Synthos i?Wawel, a także LPP, który pobił na głowę konkurencję z branży odzieżowej.

O laur prezesa roku ubiegają się: Zbigniew Jagiełło – który od blisko trzech lat modernizuje PKO?BP, Wojciech Pytel – który błyskawicznie odmienił NFI Midas, Norbert Biedrzycki – skutecznie restrukturyzujący Sygnity, Rafał Brzoska – odpowiedzialny za ekspansję Integera na rynku usług pocztowych, oraz Adam Kiciński – współzałożyciel CD?Projekt Red, który w zeszłym roku wypuścił sequel hitu – zauważonej także poza Polską gry „Wiedźmin".