Rozbudowa sieci będzie przeprowadzana poprzez budowę stacji od podstaw i przejmowanie działających. – Mamy na oku konkretne punkty – dodaje Szozda.

Paliwowy koncern uruchomił właśnie pierwszą stację z segmentu premium w nowej wizualizacji. Oprócz zmienionych barw (stalowej zamiast żółtej) stacje poszerzyły ofertę gastronomiczną. – W ciągu dwóch lat chcemy dostosować do tego wizerunku całą sieć premium, która liczy 190 punktów – powiedział Piotr Mischker, dyrektor ds. handlu detalicznego w Lotos Paliwa.

W segmencie premium nowe stacje będą tworzone już w nowych barwach. Wybudowanie stacji od podstaw kosztuje 2,7–3 mln zł, natomiast zmiana wizualizacji 150–200 tys. zł.

Lotos liczy, że dzięki zmianom na stacjach premium uda się zwiększyć zyski ze sprzedaży detalicznej. Teraz 30 proc. zysku stacji to marża generowana przez znajdujące się w jej ramach sklepy. – Dzięki poprawie jakości w zasięgu ręki jest zwiększenie tego wyniku do 50?proc. – dodaje Mischker.

Tymczasem w Lotosie trwa konkurs na członków zarządu nowej kadencji. 18 maja upływa termin składania dokumentów.?Rozstrzygnięcie nastąpi w czerwcu. Jak się dowiedzieliśmy, czterech członków obecnego zarządu wraz z Pawłem Olechnowiczem, prezesem koncernu, zamierza kandydować na kolejną kadencję.