– Udało nam się wynegocjować podniesienie pensji zasadniczych. Jednak propozycje te musi zaakceptować jeszcze rada nadzorcza KolTransu, dlatego nie chciałbym ujawniać treści porozumienia – zastrzega Krzysztof Barcikowski, przewodniczący największego branżowego związku zawodowego w Orlenie.
Początkowe żądania związkowców zakładały podwyżkę pensji zasadniczych po 200 zł brutto miesięcznie (obligatoryjnie dla każdego zatrudnionego) i wypłatę 150 zł dodatku uznaniowego. Jak pisaliśmy wcześniej podczas negocjacji zarząd zgadzał się na spełnienie tych postulatów w 70 proc., ale nie wiadomo, na czym stanęło ostatecznie.
– Mamy nadzieję, że rada nadzorcza zaakceptuje nasze propozycje w przyszłym tygodniu – mówi Barcikowski.
Także w przyszłym tygodniu, a konkretnie w środę, odbędzie się spotkanie związkowców z zarządem spółki Orlen Administracja. Poprzednie odbyło się już w ramach sporu zbiorowego, a związkowcy nie wykluczali referendum strajkowego, bo władze firmy administracyjnej nie godziły się na jakiekolwiek podniesienie płac.
– Ostatnie rozmowy były bardzo długie. Zaproponowaliśmy dwa sposoby rozwiązania sporu, o których także wolałbym na razie nie wspominać. Zarząd zgodził się je przeanalizować, co przyjmujemy za dobra monetę. Może uda się zakończyć spór polubownie, nawet jeśli podwyżki nie będą takie jak żądamy – dodaje Barcikowski.