Przez kilka minut po otwarciu sesji notowania Kernelu świeciły na czerwono. Jednak potem kurs zaczął piąć się w górę, rosnąc po południu nawet o 6 proc. Ostatecznie akcje wyceniono na 58 zł, po zwyżce o 5,4 proc. Właściciela zmieniło około 65 tys. papierów, a wartość obrotu przekroczyła 3,7 mln zł.
Spółka nie podawała wczoraj żadnej informacji, która mogłaby spowodować taką zwyżkę. Należy jednak zauważyć, że w ostatnim czasie akcje Kernelu mocno potaniały – od początku tego roku o 16?proc., a w ciągu ostatniego miesiąca aż o 18 proc.
Topniejąca w ostatnich tygodniach kapitalizacja była spowodowana obniżeniem 15 maja prognoz finansowych dla Kernelu na bieżący rok obrotowy, kończący się 30 czer- wca. Wcześniej zarząd zapewniał, że spółka nie będzie miała problemów z realizacją planu. Szacowany obecnie wynik EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) ma wynieść w tym roku 330 mln USD. To oznacza, że będzie niższy o 10,8 proc. od wcześniejszych założeń. Czysty zarobek Kernelu zmalał o prawie 16 proc., do 215 mln USD. Korekta prognoz nie zaskoczyła natomiast analityków. Spodziewali się jej. Kiedy do niej doszło, zasygnalizowali, że najprawdopodobniej będą obniżać swoje rekomendacje dla walorów Kernelu.