Pierwsza transakcja została zawarta po kursie 11 gr, czyli 10 proc. wyższym od kursu odniesienia. Późniejsze były zawierane po 12-13 gr (20-30 proc. wzrostu).

- Status spółki publicznej uwiarygodnia nas wobec klientów, pieniądze pozyskane z pre-IPO (9,5 mln zł - red.) wykorzystamy na rozwój – powiedział Viktor Arderikhin, prezes i główny akcjonariusz spółki handlującej częściami przez portale alejasamochodowa.pl i megafura.pl. – Kryzys nie powoduje zmniejszenia ilości kolizji i wypadków, na części zawsze będzie więc popyt – podsumował Arderikhin.

Jako główne atuty firmy wymienił szeroką ofertę (blisko 190 tys. produktów) i konkurencyjne ceny. Plany zakładają wejście na zagraniczne rynki przez utworzenie kilku wersji językowych sklepu internetowego pod adresem eparts24.eu. – Wierzę, że będzie to bardzo atrakcyjna cenowo oferta dla zagranicznych klientów - powiedział Arderikhin.

W 2011 roku firma miała 2,54 mln zł przychodów i blisko 100 tys. zł zysku netto. W tym liczy na 4 mln zł obrotów i 170 tys. zł zarobku.