Ponadto rada dyrektorów spółki upoważniła jej zarząd do wykupu do 500 tys. akcji własnych, stanowiących 2 proc. obecnego kapitału zakładowego. Za jedną akcję ma płacić maksymalnie 125 zł. Buy-back mógłby trwać od połowy czerwca przez 18 miesięcy.

– Nie spodziewaliśmy się żądnej dywidendy od Astarty za 2011 r. ze względu na to, że firma nadal aktywnie inwestuje w rozszerzenie banku ziemi, projekty energooszczędne, uruchomienie fabryki przetwarzania soi i modernizację swoich cukrowni – zaznacza Tamara Levchenko, starszy analityk w Dragon Capital. Szacuje, że wydatki inwestycyjne Astarty w 2012 r. wyniosą 60 mln euro(około 76 mln USD), a całoroczny zysk netto sięgnie 74,4mln USD, czyli będzie o 39 proc. słabszy niż ubiegłoroczny z powodu niższych cen cukru i zbóż. - Planowany wykup akcji powinien pomóc notowaniom spółki – twierdzi Levchenko.

W poniedziałek około południa za akcje ukraińskiego producenta cukru płacono 59,70 zł.