Na poziomie operacyjnym zarobek sięgnął 590 tys. zł, co oznacza, że wyniósł tylko 79,3 proc. wyniku wypracowanego w czerwcu 2011 r. Zysk brutto zamknął się kwotą 596 tys. zł (90,3 proc. wyniku sprzed roku), a netto 511 tys. zł (99,5 proc.).

Czerwcowe dokonania Novity wyglądają jednak znacznie lepiej, jeśli zestawimy je z wynikami za maj. Sprzedaż była wówczas co prawda wyższa niż w czerwcu, bo wyniosła nieco ponad 8 mln zł, ale zarobek operacyjny był już niższy. Wyniósł 555 tys. zł. Jeszcze większą różnicę można było zauważyć, jeśli chodzi o zysk brutto (w maju wyniósł tylko 431 tys. zł) i netto (335 tys. zł).

Całkiem przyzwoicie prezentują się też rezultaty Novity za całe I półrocze. Obroty sięgnęły 44,55 mln zł, czyli były o 0,6 proc. wyższe niż rok wcześniej. Zdecydowana poprawa widoczna była za to na poziomie wyniku operacyjnego oraz brutto i netto. Giełdowa spółka w okresie styczeń–czerwiec miała 3,84 mln zł zysku operacyjnego, czyli 19,4 proc. więcej niż rok temu. Zarobek brutto sięgnął 3,65 mln zł (wzrost o 28,1 proc.), a netto 3,02 mln zł (zmiana o 32,5 proc.). Pełne sprawozdanie finansowe za I półrocze zielonogórska spółka opublikuje 30 sierpnia.

W środę za akcje Novity płacono na GPW po 21,7 zł, czyli 1,5 proc. mniej niż we wtorek.