Drewex jako JED Corporation stanie na trzech nogach

Nowy szef producenta mebli dla dzieci zapowiada rozszerzenie działalności o branżę biopaliwową i pozyskiwanie energii ze źródeł odnawialnych. Najpierw musi się dogadać z bankami wierzycielami

Nowym prezesem Dreweksu, spółki w upadłości układowej, został Adam Bandach, szef biopaliwowych firm AS Gold i Jet Energy. To również bliski współpracownik Józefa Jędrucha, biznesmena w zeszłym roku skazanego nieprawomocnie w związku z tzw. aferą Colloseum. Jędruch został prokurentem samoistnym giełdowej firmy – ma wolną rękę, by ją reprezentować i w jej imieniu podpisywać dokumenty. Ponadto jest wiceprezesem i udziałowcem AS Gold.

Meble zostają

13 sierpnia akcjonariusze Dreweksu mają zadecydować o zmianie nazwy firmy na JED Corporation, a profil działalności ma zostać rozszerzony o branżę biopaliwową. Czy to oznacza, że Drewex wygasi dotychczasową nierentowną działalność i zamieni się w firmę biopaliwową?

– Nie, strategia zakłada dywersyfikację działalności. Interesują nas trzy obszary: produkcji mebli, bioestrów oraz prawdopodobnie segment zielonej energii – deklaruje prezes Bandach. – Jednak w tej chwili priorytetem jest zawarcie porozumienia z bankami wierzycielami w sprawie układu. Jestem dobrej myśli, w przyszłym tygodniu odbędą się pierwsze rozmowy z moim udziałem jako prezesa – dodaje.

– Spółka ma około 4 mln zł zobowiązań, one są zabezpieczone, więc moim zdaniem nie ma ryzyka, że banki czy inni wierzyciele poniosą znaczne straty – przekonuje.

Bandach podkreśla, że spółka musi poprawić wyniki finansowe. – Finalizujemy kontrakty z zagranicznymi kontrahentami, ponieważ rynek krajowy jest po pierwsze nasycony, a po drugie konkurencja jest bardzo mocna, zwłaszcza ta nieuczciwa, która nas kopiuje – dodaje.

Drewex będzie się starał rozszerzyć działalność podstawową o produkcję innych rodzajów mebli – np. dla młodzieży, czy do statków i jachtów. – Interesują nas rynki niemiecki, francuski, szwedzki czy czeski – wylicza Bandach.

Instalacje nie pracują

AS Gold zobowiązał się do dokapitalizowania Dreweksu, by umożliwić mu wykonanie układu z wierzycielami – jednak w porządku obrad najbliższego NWZA nie ma takiego punktu.

– Najpierw musimy się uporać z nowymi kontraktami i układem.?Wszystkie informacje na ten temat będą podawane na bieżąco – mówi prezes.

Nie chce odpowiedzieć, czy docelowo AS Gold połączy się z Dreweksem. Rzeszowska firma ma instalacje do produkcji estrów metylowych, służących do zestawiania biopaliw w Konecku na Kujawach. Instalacje jednak nie pracują.

– Spółka ma potencjał, by być liderem branży, ma niestety problem z urzędem celnym, nie ustrzegła się nieuczciwych kontrahentów. Próbujemy jako zarząd kierujący?AS Gold od niedawna naprawić tę sytuację i szybko wrócić na rynek – podsumowuje Bandach.

W I kwartale tego roku Drewex miał 1,37 mln zł przychodów i 1,1 mln zł straty netto. Skumulowana strata z lat ubiegłych sięga 9,9 mln zł.

W ciągu ostatnich sześciu miesięcy kurs Dreweksu wzrósł o ponad 100 proc. Upadłość likwidacyjną firmy sąd ogłosił w listopadzie 2011 roku, w maju tego roku zamienił ją na układową.

[email protected]

W cieniu afery Colloseum

W maju zeszłego roku Józef Jędruch, były szef Konsorcjum Finansowo-Inwestycyjnego Colloseum, został po pięcioletnim procesie skazany przez Sąd Okręgowy w Katowicach na osiem lat więzienia i 720 tys. zł grzywny. Ponadto został zobowiązany do częściowego naprawienia szkody – w wysokości 55 mln zł – oraz objęty zakazem pełnienia stanowisk w spółkach prawa handlowego na dziesięć lat. Na poczet kary zaliczono mu cztery lata i siedem miesięcy aresztu tymczasowego. Oskarżenie dotyczyło wyłudzeń 430 mln zł w obrocie wierzytelnościami, a głównymi oszukanymi były firmy należące do Skarbu Państwa.

Jędruch w zeszłym roku odwołał się od wyroku, data rozprawy nie została jeszcze wyznaczona.

– Podpisuję się obiema rękami pod współpracą z Józefem Jędruchem, to skuteczny biznesmen, robi doktorat z prawa i ekonomii. Nie będzie się angażował w bieżącą działalność Dreweksu, jako prokurent pomoże w negocjacjach z bankami, jego autorytet, jeśli chodzi o instytucje bankowe, nie podlega kwestii – mówi prezes Bandach. – Tzw. afera Colloseum to moim zdaniem sprawa rozdmuchana do monstrualnych rozmiarów. Nie mam złudzeń, że będzie się jeszcze ciągnąć latami, nikomu – oprócz pana Jędrucha – nie zależy na jej zakończeniu – podsumowuje.

W 2009 roku przez kilka miesięcy Józef Jędruch był członkiem rady nadzorczej giełdowego?Ferrum.