Zdaniem analityków firmie nie służy słaba kondycja rynku reklamy, zwłaszcza prasowej. – W II kwartale oba główne źródła przychodów Agory: rynek reklamy i kinowy sprawiły się słabo – mówi Piotr Grzybowski z DI BRE. Jak dodaje, ta słabość będzie się utrzymywać także w dalszej części roku, choć trzeci kwartał zapewne wypadnie w grupie lepiej niż pierwsze półrocze.
Zdaniem analityków Ipopema Securities, spadek reklamowych wpływów wydawanej przez Agorę „Gazety Wyborczej" w II kwartale był głębszy niż w I kwartale i sięgnął 20 proc. (przy 18,6-proc. spadku w I kw.). Grupie źle przysłużyły się mistrzostwa Euro 2012. Według Ipopemy z powodu wysokiego zainteresowania mistrzostwami, które odciągało ludzi sprzed dużego ekranu, przychody kinowego ramienia Agory spadły w II kwartale rok do roku o 17 proc., a jego wynik operacyjny był ujemny (-2 mln zł). Euro źle wpłynęło także na segment reklamy zewnętrznej: Ipopema przewiduje spadek wpływów z outdooru w Agorze o 12 proc. rok do roku wywołany m.in. związanymi z Euro ograniczeniami dla branży.
Ze średniej prognoz sześciu domów maklerskich (KBC Securities, Ipopema Securities, ING Securities, DI BRE, DB Securities oraz DM IDM SA), wyliczonej przez „Parkiet" wynika, że przychody Agory w II kwartale spadły rok do roku o 11,7 proc. do 282 mln zł, wynik operacyjny (EBIT) wyniósł -0,5 mln zł (przy 26,4 mln zł zysku operacyjnego rok wcześniej), a wynik netto spadł z 21,7 mln zł do -0,6 mln zł.
Jak podkreślają analitycy Ipopemy, tak głęboki spadek wyniku operacyjnego będzie nie tylko skutkiem słabej kondycji kluczowych dla Agory segmentów rynku, ale też wysokiej bazy ubiegłorocznej (związanej m.in. z sukcesem rynkowym gry komputerowej „Wiedźmin 2") oraz relatywnie małych cięć w obszarze marketingu i zatrudnienia oraz słabego złotego.