Zwyżka była reakcją na informację, że Jago może wejść w posiadanie pakietu papierów Elektrimu o wartości prawie 5 mln złotych.

Jedną akcję Elektrimu wyceniono na 25,86 zł. Prezes Jago Bartosz Znojkiewicz na łamach wczorajszego „Parkietu" podkreślał, że ta wycena bazuje wyłącznie na wartości księgowej Elektrimu, a rynkowa – w obliczu zbliżającego się debiutu tej spółki na GPW – jego zdaniem jest kilka razy wyższa.

Akcje Elektrimu, będące obecnie w posiadaniu Elżbiety Sjoblom i Parku Bronisze, mają zostać przewłaszczone na rzecz Jago na zabezpieczenie należności.

Tymczasem Jago walczy o odzyskanie chłodni w podwarszawskim Bieniewie. – Spółka zależna złożyła pozew o przywrócenie, naruszonego przez Millennium Leasing posiadania, i wniosek o zabezpieczenie powództwa poprzez ustanowienie zakazu sprzedaży Bieniewa przez Millennium – mówi prezes. Teraz Jago czeka na rozpatrzenie tego wniosku. – Rozprawa planowana jest na 10 października – mówi szef Jago.