W piątek do godziny 15:00 w naszym badaniu wzięło udział już 800 osób.
Ministerstwo Skarbu, które sprzedaje 50 proc. akcji Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin, zdaje sobie sprawę, że oferta nie będzie hitem wśród osób indywidualnych.
- Jesteśmy świadomi, że rekordu pod względem zapisów nie będzie. ZE PAK nie jest tak rozpoznawalną spółką, jak liderzy rynku, PZU, czy GPW - wyjaśnia Magdalena Kobos, rzeczniczka MSP. Przypomina, że resort przed ofertą przeprowadził badanie opinii związane z działaniem "Akcjonariat Obywatelski". - Wynikało z niego, że inwestorzy poszukują obecnie najbardziej bezpiecznych form lokowania kapitału, takich jak np. obligacje - wyjaśnia Magdalena Kobos.
Dlatego tylko 15 proc. całej oferty zarezerwowano dla małych graczy. Jeden z nich może się zapisać maksymalnie na 750 akcji, płacąc po 33 zł za sztukę.
Większe powinno być tymczasem zainteresowanie wśród instytucji finansowych, zwłaszcza krajowych. Spora część z nich ocenia zaproponowaną rynkowi wycenę ZE PAK jako atrakcyjną w stosunku do innych firm energetycznych notowanych na GPW.