Na pewno swój pakiet sprzeda główny udziałowiec, fundusz private equity Enterprise Investors, który kontroluje prawie 49 proc. walorów. Wciąż nie wiadomo, co zrobią pozostali posiadacze akcji. Papiery Zelmera mają w swoich portfelach też fundusze emerytalne – OFE PZU Złota Jesień (9,6 proc.) i Aviva OFE (7,8 proc.). Mniejsze pakiety akcji należą do kilku?innych funduszy (nie mają obowiązku ujawniania udziałów poniżej 5 proc.). Łącznie w rękach funduszy może się znajdować nawet około 30 proc. udziałów, a to oznacza, że powodzenie przejęcia będzie zależeć właśnie od inwestorów finansowych.
Fundusze przyznały, że decyzje odnośnie odpowiedzi na wezwanie jeszcze nie zapadły albo nie chciały komentować sprawy. Z informacji „Parkietu" wynika, że OFE mogą zwlekać z decyzją niemal do końca terminu zapisów, które kończą się 11 lutego 2013 roku.
Zdaniem analityków oferta Boscha może skusić fundusze do sprzedaży swoich pakietów akcji. Zaoferowana cena 40 złotych za akcję daje inwestorom 30-proc. premię w stosunku do poziomu cen z ostatnich notowań Zelmera sprzed ogłoszenia transakcji.
– 40 zł za akcję powinno zachęcić OFE do wyjścia z inwestycji. Zawarta w cenie premia jest wysoka, ale uwzględnia przejęcie kontroli nad spółką. Patrząc na notowania Zelmera z ostatnich czterech lat, cena powinna zadowolić wielu obecnych akcjonariuszy, pozwalając na sprzedaż akcji z zyskiem – ocenia Marcin Stebakow, analityk DM BPS.
Jeśli wezwanie się powiedzie, Niemcy mogą zainwestować w spółkę kilkadziesiąt mln zł. Inwestor zadeklarował też, że marka Zelmer zostanie zachowana, a spółka nadal będzie się specjalizowała w segmencie drobnego AGD. Po uzyskaniu 100 proc. udziałów inwestor wycofa firmę z giełdy.