Zakończone właśnie walne zgromadzenie akcjonariuszy Green Eco Technology odbyło się szybko i sprawnie. Przedstawiciel głównego akcjonariusza – zarejestrowanego na Cyprze Denfinalu – nie przybył. Zabrakło też reprezentanta kontrolowanego przez Romana Karkosika Krezusa.
Karty rozdawał pełnomocnik mniejszościowego udziałowca, Macieja Zientary. Po jednomyślnym odwołaniu rady nadzorczej w jej skład powołano osoby rekomendowane przez Zientarę. Ich sylwetki nie były prezentowane na zgromadzeniu - trzeba poczekać na komunikat spółki.
Żadnych innych kandydatur nie było. Mniejszościowy udziałowiec Maciej Bużantowicz, niegdysiejszy prezes firmy, wstrzymał się od głosu w sprawie powołania nowego składu rady.
O plany dla GET nie było kogo zapytać - na zgromadzeniu nie był obecny prezes Rafał Pietrzak.
Przypomnijmy, że mimo informacji, że za zmianami w GET stoi Zientara, inwestor mówił „Parkietowi" w styczniu, że inwestycja w spółkę była dobrą okazją i sam czeka na strategię dla niej.