Rada nadzorcza Asseco Central Europe pozytywnie zaopiniowała propozycję zarządu, żeby z zysku za 2012 r. (na poziomie jednostkowym wyniósł 12,46 mln euro) wypłacić łącznie 10,04 mln euro (ok. 42 mln zł) dywidendy. Wyniesie po 0,47 euro (ok. 2 zł) na akcję. Na GPW w piątek o godz. 12.30 papiery informatycznej spółki kosztowały po 21,57 zł (od rana nie zawarto żadnej transakcji). Stopa dywidendy sięgnie zatem 9,3 proc. Zgodę na taki podział zysku muszą jeszcze wyrazić akcjonariusze na walnym zgromadzeniu zwołanym na 29 kwietnia. Nie powinno być z tym żadnego problemu bo ponad 93 proc. kapitału Asseco CE należy do Asseco Poland.
Piątkowy komunikat był miłą niespodzianką dla udziałowców. Z projektów uchwał na ZWZA opublikowanych 7 marca wynikało bowiem, że dywidenda ma sięgnąć 4,06 mln euro czyli po 0,19 euro na akcję. Kilka dni później Josef Klein zasygnalizował jednak, po konsultacji z Asseco Poland, że dywidenda może być wyższa i sięgnąć 8-9 ml euro czyli po 0,4 euro na papier. Ostatecznie jednak zarząd zarekomendował wypłatę jeszcze większej kwoty.
Mimo to dywidenda z zysku za 2012 r. będzie niższa niż za 2011 r. Udziałowcy otrzymali wówczas cały jednostkowy zarobek z 2011 r. (11,69 mln euro) oraz dodatkowo część zatrzymanego zysku z 2009 r. (2,41 mln euro). Łącznie dywidenda wyniosła po 0,66 euro na akcję choć zarząd rekomendował, żeby było to 0,44 euro.
Proponowanym (w projektach uchwał na walne) dniem ustalenia prawa do dywidendy jest 18 kwietnia a wypłaty 29 kwietnia.