Gant Development: Sądny tydzień dewelopera

Nawet o 34,5 proc., do 1,1 zł, taniały w piątek akcje Ganta w reakcji na sprawozdanie finansowe za 2012 r.

Aktualizacja: 15.02.2017 03:38 Publikacja: 23.03.2013 05:00

Gant Development: Sądny tydzień dewelopera

Foto: GG Parkiet

Audytor nie wydał do niego opinii m.in. w związku z obawami o możliwość kontynuowania przez spółkę działalności. Niepokój mogła też wywołać informacja o wyjściu z akcjonariatu Futurealu, z którym Gant zamierzał zrealizować cztery projekty. Grzegorz Antkowiak, prokurent dewelopera, zapewnia, że nie stanowi to zagrożenia dla współpracy.

Grupa zakończyła miniony rok z 403,4 mln zł przychodów i aż 412,4 mln zł straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej. Odpowiedzialność za tak znaczną stratę ponoszą aktualizacja wartości nieruchomości inwestycyjnych (z tego tytułu firma zanotowała 100,6 mln zł kosztów), odpis z tytułu utraty wartości firmy na kwotę 55,2 mln zł oraz aktualizacja wartości zapasów o 71,3 mln zł. Grupa miała ponadto 172 mln zł kosztów finansowych. Najistotniejszą pozycją była aktualizacja wartości wierzytelności przysługujących od dwóch spółek.

– Wyniki Ganta zaskoczyły bardzo negatywnie. Przepływy pieniężne z działalności operacyjnej nie są jednak złe, gdyż spółka sprzedaje mieszkania. W całym roku było to 160 mln zł, a w samym IV kwartale ponad 60 mln zł – komentuje Maciej Wewiórski z DM?IDMSA.

– Straty wynikają zaś z pieniędzy, które wypłynęły z Ganta w przeszłości. Niesmak może jednak oczywiście budzić przeszacowanie do zera pożyczek udzielonych spółkom powiązanym z założycielami Ganta – dodaje.

Zdaniem Wewiórskiego Gantowi będzie ciężko zmieścić się w obowiązujących obecnie terminach spłaty zobowiązań.

– Firma musi zrestrukturyzować dług, bo bez tego sobie nie poradzi. Zarząd przyznał, że Gant nie będzie w stanie spłacić zapadających za kilka dni obligacji (wartość nominalna emisji to 26 mln zł – red.) i dlatego poprosił o ich zrolowanie – mówi. Dodaje, że firma ma perspektywę pozyskania pieniędzy ze sprzedaży aktywów, które nie pasują do jej podstawowej działalności. W związku z trudną sytuacją będzie jednak zmuszona dokonywać transakcji po niskich cenach. Po ich realizacji będzie ponadto musiała spłacić „wiszący" nad nimi dobry, bo długoterminowy, dług.

Antkowiak ocenia, że Gant poradzi sobie z zapadającą za kilka dni transzą. –?Jesteśmy w porozumieniu z głównymi obligatariuszami w kwestii rolowania części papierów i spłaty pozostałych (w czwartek Gant wykupił obligacje za 4,3 mln zł – red.) – mówi. Firma prowadzi też negocjacje dotyczące dopasowania terminów spłaty zobowiązań finansowych do przepływów pieniężnych.

Firmy
Rainbow Tours przejmuje rumuńskiego touroperatora
Firmy
GPW chce wykorzystać dobrą koniunkturę. Czy uda jej się zdemokratyzować hossę?
Firmy
Solidny początek roku PZU. Zysk mocno w górę. Rośnie sprzedaż polis
Firmy
Akcje GPW z nowym rekordem po wynikach
Firmy
InPost Rafała Brzoski nastawił celownik
Firmy
Sprawozdawczość finansowa i zrównoważonego rozwoju