Co więcej, oczekuję znacznie lepszego wyniku finansowego – przekonuje Wiesław Kapral, przewodniczący rady nadzorczej firmy, która zajmuje się automatyką i pomiarami przemysłowymi.

W 2012 roku przychody Introlu skoczyły o 30 proc., do 366,26 mln zł, a zysk netto aż o 140 proc., do 15,64 mln zł. Taka poprawa była możliwa m.in. dzięki realizacji większej liczby kontraktów generalnego wykonawstwa i wyższym marżom. Swoje dołożyła też spółka zależna IB System, specjalizująca się w projektowaniu i wdrażaniu inteligentnych systemów zarządzania budynkami. Firma ta, założona pod koniec 2010 r., w minionym roku ponad ośmiokrotnie zwiększyła przychody, do 42,11 mln zł (sprzedaż poza grupę Introl). – To był strzał w dziesiątkę. W tym roku sprzedaż tej firmy przekroczy już 50 mln zł – zapowiada Kapral.

Wyniki finansowe Introlu za ubiegły rok spotkały się z ogromnym uznaniem inwestorów. Jeszcze na początku stycznia kurs spółki wynosił 4,45 zł. Dziś jest już o prawie 60 proc. wyższy. Jednak w ocenie analityków ten rok nie będzie już dla firmy tak udany. – Upłynie on pod znakiem niższych przychodów oraz niewielkiej poprawy marży brutto na sprzedaży – twierdzi Krzysztof Zarychta, analityk DM BDM. – Zakładamy bowiem, że spółka może wykonać mniej większych wartościowo umów na korzyść mniejszych zleceń. Z jednej strony będzie to wynikać ze znacznej konkurencji przy inwestycjach związanych z budowaniem obiektów i pracami dla energetyki, a z drugiej z próby obrony marż operacyjnych – wyjaśnia Zarychta.

Tymczasem władze spółki przekonują, że wcale tak źle nie będzie. – To prawda, że na rynku widzimy pewną stagnację. Dotyczy to przede wszystkim zleceń w segmencie ochrony środowiska i energetyki, gdzie inwestorzy wstrzymują się z rozstrzyganiem przetargów. Mimo to portfel zleceń, jaki zdobyliśmy, pozwala nam optymistycznie patrzeć na ten rok. Zwłaszcza że marże na kontraktach będą wyższe, a ponadto rozwiązana zostanie część rezerw – dodaje Kapral. Analitycy i władze spółki są natomiast zgodni co do jednego – istotnej poprawy wyników należy się spodziewać w 2014 roku.

Introl ma obecnie 14 spółek zależnych i nie rezygnuje z planów powiększenia grupy kapitałowej poprzez akwizycje.  – Nie jest to jednak nasz priorytet na ten rok. Ale jeśli trafi się okazja, jesteśmy w stanie zorganizować potrzebne na ten cel środki – zaznacza szef rady nadzorczej Introlu.