Wynik operacyjny z działalności kontynuowanej wzrósł o ponad 4 mln zł, do 1,1–1,3 mln zł. Z kolei wynik netto poprawił się o 3,7–3,9 mln zł i zawiera się w przedziale 0,2–0,4 mln zł.
– Na poziomie rentowności pozytywny efekt restrukturyzacji jest wyraźny. Skonsolidowane przychody zmniejszyły się o około 11 proc. rok do roku, co może mieć związek z zaliczeniem części biznesu do działalności zaniechanej, jednak towarzyszył temu istotny wzrost marż na wszystkich poziomach – komentuje Adam Kaptur, analityk Millennium DM. Dodaje, że po szeregu kwartałów ze stratami grupa osiągnęła wreszcie niewielki zysk netto z działalności kontynuowanej.
Mispol podaje, że pozytywny wpływ na wyniki grupy miała m.in. likwidacja nierentownych kontraktów z sieciami handlowymi, sprzedaż zbędnego majątku trwałego oraz restrukturyzacja zatrudnienia. Spółka poprawiła też przepływy pieniężne poprzez zmniejszenie odsetka należności i zobowiązań przeterminowanych. Natomiast negatywny wpływ na wyniki miały ujemne różnice kursowe. Ostateczny raport za I kwartał poznamy 15 maja.
Kurs Mispolu nie zareagował na opublikowane wyniki. W piątek po południu się nie zmieniał i wynosił 0,8 zł. Wciąż jest poniżej ceny z wezwania, w którym litewska NDX Energija płaciła 1,03 zł za akcję. Drobni inwestorzy uznali, że wartość godziwa akcji jest znacząco wyższa i nie odpowiedzieli na wezwanie.
W ciągu najbliższych tygodni okaże się, czy spółka zniknie z giełdy. Uchwała w tej sprawie została już podjęta, jednak jej wykonanie jest wstrzymane. Została bowiem zaskarżona przez giełdowy Bakalland, który ma 8-proc. pakiet akcji Mispolu. Na wniosek Bakallandu na 9 maja zwołano NWZA Mispolu. Będzie decydować o powołaniu rewidenta ds. szczególnych.