Czego możemy się spodziewać po wynikach spółek za I kwartał?
Sprawozdania finansowe podsumowujące pierwszy kwartał nie będą zbyt inspirujące. W większości branż widoczne będzie pogłębiające się spowolnienie gospodarcze zarówno w Polsce, jak i u naszych najważniejszych partnerów handlowych. Spowodowany tym spadek zapotrzebowania na dobra przemysłowe (związane ze spadkiem poziomu inwestycji) odbije się wyraźnie na wynikach w branży przemysłowej. Handel detaliczny również dotknięty został pogarszającą się sytuacją na rynku pracy, która w końcu przełożyła się na spadek spożycia indywidualnego. Dodatkowym czynnikiem była bardzo długa zima, która zatrzymała konsumentów w domu. Pomimo niskich temperatur słabych wyników nie uniknie branża energetyczna. Niskie ceny energii elektrycznej wraz ze spadającymi wolumenami zużycia prądu (spadek zapotrzebowania ze strony przemysłu) odbiją się negatywnie na zyskach tych spółek. Branża finansowa z kolei nie będzie już wspierana spadającą rentownością obligacji, która w samym pierwszym kwartale lekko rosła. Utrzymujące się niskie stopy procentowe powinny jednak pozytywnie wpływać na koszty finansowe wysoko zadłużonych przedsiębiorstw. W wynikach spółek surowcowych nie będzie jeszcze widoczne obserwowane właśnie załamanie cen surowców.
Jakie czynniki miały największy wpływ na słabe rezultaty w pierwszym kwartale?
Najistotniejszym czynnikiem negatywnie wpływającym na ogólny obraz wyników finansowych początku tego roku będzie spadająca aktywność gospodarcza, która nie zostanie już tym razem tak wyraźnie jak w poprzednich kwartałach skompensowana wzrostem eksportu będącym dotychczas częściowym chociaż remedium na spadek popytu wewnętrznego. Panująca głównie w Europie dekoniunktura, wywołana w dużej mierze programami cięć wydatków budżetowych najbardziej zadłużonych państw, na razie „trzyma się mocno".