- Myślę, że będziemy rekomendować wypłatę dywidendy z zysku za 2013 r. Należy spodziewać się jej w dużym wymiarze – mówi Dariusz Blocher, prezes Budimeksu. Wyjaśnia, że spółka ma nadwyżki gotówki, dla których nie widzi obecnie dobrych możliwości zainwestowania, gdyż nie planuje żadnych przejęć. Przypomnijmy, że w tym roku do akcjonariuszy spółki trafiło 112,1 mln zł, czyli po 4,39 zł na akcję.
Sprzedaż spada, zyski stabilne
W III kwartale Budimex miał blisko 1,37 mld zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży, 55,1 mln zł zysku operacyjnego i 43,7 mln zł zysku netto. Ten sam okres minionego roku grupa zamknęła zaś z 1,7 mld zł obrotów, 53 mln zł zysku operacyjnego i 54,6 mln zł czystego zarobku. Mimo spadku obrotów o 19,4 proc. grupie udało się poprawić wynik operacyjny. Spadek zysku netto Blocher tłumaczy zaś przede wszystkim spadającymi stopami procentowymi. Ich niski poziom sprawił, że grupie nie udało się powtórzyć ubiegłorocznego wyniku z działalności finansowej. Rezultaty Budimeksu za III kwartał okazały się zbliżone do oczekiwań analityków. Ankietowani przez „Parkiet" eksperci przewidywali, że grupa będzie miała nieco ponad 1,37 mld zł obrotów, 53,7 mln zł zysku operacyjnego i 43,2 mln zł czystego zarobku.
Po trzech kwartałach Budimex ma 3,46 mld zł obrotów, 143,7 mln zł zysku operacyjnego i 111,5 mln zł zysku netto. W porównaniu z tym samym okresem minionego roku sprzedaż spadła o 24,6 proc. Wynik operacyjny poprawił się o 31,4 proc., a wynik netto wzrósł o 45,5 proc. W 2012 r. negatywny wpływ na rezultaty budowlanej firmy miały jednak odpisy związane z upadłością Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury.
Blocher przyznaje, że także w całym 2013 r. Budimex zanotuje znaczący spadek sprzedaży, co jest związane z dekoniunkturą na rynku budowlanym. Spółka cierpi przede wszystkim w związku ze spadkiem inwestycji drogowych, które są szczególnie istotne w jej działalności. Zapowiada jednak poprawę rentowności, co powinno umożliwić grupie wypracowanie zbliżonego do ubiegłorocznego wyniku operacyjnego. Jakie są perspektywy na 2014 r.?
- Sytuacja w gospodarce wydaje się poprawiać. Pojawiają się prekwalifikacje na kolejne kontrakty drogowe. Myślę, że produkcja budowlano-montażowa w 2014 r. spadnie. Prognozy mówią o spadku rzędu 5-10 proc. Ostatnie lata pokazały, że prognozy były bardziej optymistyczne niż wykonanie – mówi Blocher. - Przyszły rok przyniesie stabilizację wyników grupy. Spodziewamy się zbliżonej sprzedaży. Być może uda nam się za to poprawić trochę rentowności. Nie liczyłbym jednak na ich spektakularne wzrosty – dodaje i podkreśla, że w 2014 r. Budimex skupi się na uzupełnianiu portfela zleceń. Na koniec września w portfelu zleceń grupy znajdowały się umowy o łącznej wartości około 4,8 mld zł. Dziewięć miesięcy wcześniej portfel wart był około 4,9 mld zł.