Najbliższe lata bez inwestycji za granicą

Choć grupa Integer postawiła na międzynarodowy rozwój, to jej pocztowo-kurierska spółka skupi się na Polsce.

Aktualizacja: 06.02.2017 17:53 Publikacja: 01.10.2015 06:00

Sebastian Anioł, prezes InPostu.

Sebastian Anioł, prezes InPostu.

Foto: GG Parkiet

Mimo że zarząd InPostu poważnie myśli o zagranicznej ekspansji, to w ciągu najbliższych paru lat firma skupi się wyłącznie na rodzimym rynku – wynika z informacji „Parkietu".

Jak podawaliśmy w środę, marka InPost może się pojawić m.in. na paczkomatach w Rosji (grupa Integer odkupiła udziały w sieci w tym kraju od spółki Qiwi). Nie oznacza to jednak, że wkrótce InPost będzie się pojawiał w kolejnych krajach. Choć takie wrażenie można odnieść, analizując komunikat z połowy września. Napisano w nim, że spółka zawarła z EasyPackiem (również spółka z grupy Integer, odpowiedzialna za rozwój sieci paczkomatów za granicą) porozumienie dotyczące potencjalnego udziału InPostu w międzynarodowej ekspansji paczkomatów. W pocztowo-kurierskiej spółce z grupy Integer przekonują jednak, że dotychczas nie zostały podjęte żadne decyzje w zakresie rozwoju usług logistycznych na rynkach zagranicznych.

Oczekiwanie na efekt skali

– Obecnie i w najbliższych latach nie będziemy myśleć o inwestycjach na rynkach zagranicznych – kategorycznie stwierdza Sebastian Anioł, prezes InPostu. Szybko jednak dodaje, że w dalszej perspektywie również tam jest możliwa ekspansja firmy, która 9 października ma zadebiutować na warszawskiej giełdzie. Wedle informacji, które pozyskaliśmy w spółce, InPost na rynkach zagranicznych może być obecny na dwa sposoby. Pierwszy to obsługa logistyczna sieci paczkomatów w ramach współpracy z firmą EasyPack. – Każdorazowo taka decyzja musi być jednak poprzedzona osiągnięciem na danym rynku skali działalności, która z naszej perspektywy będzie wystarczająco duża, aby inwestycja zagraniczna była opłacalna – wyjaśnia Anioł.

Handel transgraniczny

Drugi sposób zagranicznej ekspansji to sukcesywne zwiększanie przez InPost obrotów z obsługi przesyłek transgranicznych.

Jak zaznacza Anioł, już teraz przy obsłudze przesyłek zagranicznych (zarówno przychodzących, jak i wychodzących z kraju) InPost współpracuje z największymi operatorami pocztowymi w Europie.

– Podjęte przez nas działania zaowocują zwiększeniem liczby obsługiwanych klientów. Szczególny potencjał widzimy we współpracy z branżą e- -commerce i dużymi domami wysyłkowymi – dodaje.

Eksperci przyznają, że e- -handel transgraniczny to niezwykle atrakcyjny segment. Agencja Nielsen twierdzi, że w 2018 r. wartość takich transakcji tylko na pięciu rynkach (m.in. Niemcy, USA, Chiny) osiągnie łącznie 300 mld USD.

We wtorek zakończono przyjmowanie zapisów na akcje InPostu od inwestorów instytucjonalnych. W środę miał nastąpić przydział akcji. W transzy dla drobnych inwestorów sprzedano 17 proc. oferty. W sumie ze zbycia 42 proc. udziałów w spółce Integer pozyska ponad 121 mln zł. Pieniądze pójdą na rozbudowę sieci paczkomatów, m.in. w Wielkiej Brytanii, Włoszech oraz Francji i Kanadzie.

[email protected]

Firmy
Arctic Paper rozczarował wynikami. Kurs szuka dna
Firmy
Dziwny spadek WIG20. „Winny” Orlen
Firmy
Portfel zamówień Zrembu pęcznieje od nowych kontraktów
Firmy
Dębica zmniejszy produkcję opon
Firmy
Akcje dostawców sprzętu dla wojska pod presją
Firmy
Mo-Bruk będzie przetwarzał coraz więcej odpadów