Według danych Ministerstwa Rolnictwa Ukrainy na połowę marca łączny eksport ziarna z tego kraju od lipca 2015 do końca lutego sięgnął 27,7 mln ton. Za granicę sprzedano prawie 12,1 mln ton pszenicy, 11,54 mln ton kukurydzy, blisko 4 mln ton jęczmienia oraz 0,32 mln ton pozostałych zbóż.
Numerem jeden pod względem wolumenu zagranicznej sprzedaży zbóż jest obecnie GPZKU, czyli Państwowa Spożywczo-Zbożowa Korporacja Ukrainy, a zaraz za nią plasuje się spółka Kernel (w TOP10 nie ma żadnej innej notowanej na GPW spółki). W całym poprzednim sezonie (lipiec 2014 - czerwiec 2015), jak wynika z ministerialnych danych, Ukraińcy sprzedali za granicę 34,6 mln ton zbóż - najwięcej kukurydzy prawie 18,84 mln ton, pszenicy ponad 11,23 mln ton, jęczmienia 4,46 mln ton, a pozostałych zbóż zaledwie 0,28 mln ton. Notowana na GPW firma był wtedy trzecim co do wielkości ukraińskim eksporterem ziarna (wyprzedzała ją nie tylko GPZKU, ale i firma Nibyłon).
Kernel swój obecny awans na pozycję wicelidera rankingu zawdzięcza ona głównie sprzedaży kukurydzy, której stał się właśnie największym ukraińskim eksporterem. Z kolei pod względem wywozu pszenicy firma jest obecnie numerem cztery na Ukrainie (więcej tego ziarna eksportują tylko wspomniane już Nibyłon i GPZKU oraz AT Kargiłł). Przypomnijmy też, że Kernel, który obecnie przedziera się do czołówki ukraińskich eksporterów zboża od dawna jest niekwestionowanym liderem w dziedzinie zagranicznej sprzedaży oleju słonecznikowego.
Według pierwotnych przewidywań ukraińskiego resortu rolnictwa w tym roku eksport zbóż miał wzrosnąć o ok. 4 proc. i nieznacznie przekroczyć 36 mln ton. Jednak w zeszłym miesiącu minister Aleksiej Pawlienko ogłosił nowe, zrewidowane prognozy, które mówią już o poziomie 37 mln ton. Przewiduje się, że na zagraniczne rynki trafi 15,5 mln ton ukraińskiej kukurydzy, czyli dwie trzecie całej produkcji tego ziarna.
Zeszłoroczne skonsolidowane przychody ukraińskiej spółki wyniosły 2,33 mld euro wobec 2,39 mld euro rok wcześniej. W miejsce straty netto przekraczającej 98 mln euro, tym razem grupa mogła się pochwalić prawie 107 mln euro czystego zysku.