Plan dla Hawe Telekomu przyjęty

Dowiedzieliśmy się, że we wtorek rada wierzycieli Hawe Telekomu, najważniejszej obecnie spółki zależnej Hawe, przyjęła przygotowany przez zarządcę plan restrukturyzacji światłowodowej spółki.

Publikacja: 24.08.2016 06:00

To oznacza, że plan może teraz zostać zatwierdzony przez sędziego komisarza prowadzącego postępowanie sanacyjne Hawe Telekomu.

Kiedy akcjonariusze Hawe zobaczą pierwsze efekty programu naprawczego? Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" prezes Hawe Telekomu Paweł Paluchowski nie odpowiedział na nasze pytania zadane e-mailem. Nie znamy też zakładanych przez firmę sposobów realizacji planu.

Istotne będą teraz propozycje układowe oraz opinia zarządcy – firmy PMR Restrukturyzacje – co do możliwości spłaty zobowiązań przez spółkę.

Telekomunikacyjna firma najwięcej jest winna Agencji Rozwoju Przemysłu (ponad 80 mln zł). W skład rady wierzycieli, obok ARP, wchodzi także TP Teltech z grupy Orange Polska.

Podczas gdy w Hawe Telekomie toczy się postępowanie sanacyjne, nie jest pewne, w jaki reżim prawny wpadnie giełdowe Hawe – pośrednio, poprzez Mediatel – właściciel Hawe Telekomu.

Sąd umorzył postępowanie sanacyjne na wniosek zarządcy Wojciecha Makucia, a zarząd zamierza złożyć od tej decyzji odwołanie. Jak informował niedawno prasę, czeka na pisemne uzasadnienie decyzji sądu, aby móc zaoponować. Zarząd w odpowiedzi na krytykę inwestorów informował, że za informacje w kanale ESPI odpowiada zarządca.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?