Zysk operacyjny za pierwszych sześć miesięcy wyniósł niemal 2,2 mln zł. Jest to znaczna poprawa, gdyż pierwsze dwa kwartały sprzed roku firma kończyła na minusie.
– Tegoroczne wyniki są rezultatem realizacji dużego, jak na nas, projektu informatycznego – mówi wiceprezes zarządu Piotr Toński.
Szczegóły projektu zdradziła kilka miesięcy temu Toshiba, która ogłosiła prace przy współpracy z M4B nad rozwiązaniami cyfrowymi dla AmRestu, właściciela restauracji KFC, Pizza Hut i Burger King. M4B rozpoczęło realizację zlecenia w 300 lokalach pod koniec I kwartału. – Sam projekt rozpoczął się w 2015 r. i zależnie od woli kontrahenta może potrwać jeszcze około czterech lat. Tak się składa, że jest to chyba największe obecnie realizowane przedsięwzięcie w branży digital signage w Europie – podkreśla Toński. Oprócz tego firma realizuje lub zrealizowała w tym roku kilka mniejszych projektów, również jako podwykonawca większych podmiotów.
Mimo że kurs M4B w ciągu ostatnich czterech tygodni wzrósł o ponad 150 proc., to i tak wciąż stanowi niecałe 10 proc. wartości z debiutu.
Czy dobre półrocze oznacza, że chude lata spółka ma już za sobą? – Straty w latach ubiegłych były m.in. efektem szukania rozwiązań i prowadzenia prac badawczo-rozwojowych, które kosztowały nas sporo, ale odcinamy dziś od tego kupony – mówi Toński. Dodaje, że restrukturyzacja oznacza zmiany kapitałowe, ale też prostuje pozycję finansową firmy.