Prawie 7,3 mln akcji będących przedmiotem wezwania rynek wycenia obecnie na 1,84 mld zł. W czwartek po południu za papiery AmRestu płacono po 252 zł, a kurs się nie zmieniał.
Największy akcjonariusz proponuje 255 zł za walor, czyli o blisko 19 proc. więcej niż w swojej pierwszej propozycji. Podwyższona cena zawiera także 25-proc. premię wobec sześciomiesięcznej średniej notowań akcji AmRestu ważonych wolumenem obrotu z okresu przed datą ogłoszenia wezwania.
W opinii wydanej 10 września zarząd AmRestu stwierdził, że „zaproponowana nowa cena mieści się w przedziale wartości godziwej spółki".
– Cena w wezwaniu, czyli 255 zł za akcję, wydaje się atrakcyjna i niewykluczone, że dla części funduszy emerytalnych okaże się kusząca. W przeciwieństwie do pierwszej oferty aktualna propozycja dyskontuje bardzo dobre perspektywy rozwoju w regionie Europy Środkowo-Wschodniej oraz profity płynące z konsolidacji niemieckiej sieci Starbucksa. Pamiętajmy, że w kwestii akwizycji spółka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa – komentuje Adrian Górniak, analityk DM BDM. Wśród ewentualnych zagrożeń, które mogłyby wpłynąć na wyniki spółki w kolejnych latach, wymienia prawdopodobny wzrost cen żywności oraz presję związaną ze wzrostem płac. – Warto także wspomnieć o postulowanej przez Ministerstwo Finansów podwyżce VAT dla fast foodów z 5 do 8 proc. – dodaje.
Celem FCapital Dutch jest wsparcie rozwoju AmRestu poprzez wszystkie dostępne źródła kapitału dzięki przejęciom nowych marek i konceptów, rozwojowi nowych produktów i usług, jak również rozwojowi istniejących marek i konceptów na obecnych i nowych rynkach międzynarodowych. Poprzez wezwanie FCapital Dutch zamierza przejąć kontrolę nad AmRestem i zwiększyć reprezentację w radzie nadzorczej spółki.