- Polskie przedsiębiorstwa nie boją się rozszerzać obszaru swojej działalności, choć zdecydowana większość z nich (79 proc.) uważa, że to właśnie za granicą musi sprostać wyższym wymaganiom klientów - wyjaśnia Piotr Kosno, dyrektor zarządzający z departamentu klientów strategicznych w Citi Handlowym. - Choć obecność na rynkach innych niż polski wymaga zaangażowania, to jednak, jak wynika z deklaracji większości (73 proc.) ankietowanych, jest zdecydowanie bardziej rentowna, co z pewnością mobilizuje firmy do większej aktywności. Aż 84 proc. z nich w ciągu najbliższych lat chce poszerzyć swoją działalność o kolejne rynki - dodaje.
Z badania wynika, że większą rentowność za granicą wykazują przede wszystkim firmy produkcyjne (73 proc.) i handlowe (72 proc.), rzadziej dotyczy to przedsiębiorstw usługowych. Przyczyną większej rentowności są przede wszystkim wyższe marże (48 proc.) oraz większy popyt (46 proc.) na oferowane towary i usługi. Ten drugi czynnik częściej podkreślają ci przedsiębiorcy, którzy generują ponad 50 proc. obrotów za granicą w większej liczbie krajów.
Najbardziej ceniona pośród zagranicznych klientów jest branża spożywcza (38 proc.), budowlana (21 proc.) oraz przemysł meblarski (18 proc.). Ponad połowa (55 proc.) firm uważa, że polskie produkty wyróżniają się jakością zaś 40 proc. zwraca uwagę przede wszystkim na ich konkurencyjną cenę. Jakość polskich dóbr eksportowych ceni 78 proc. firm, które uważają, że to polscy klienci są tymi bardziej wymagającymi.
Największą barierą dla polskich przedsiębiorstw w kontekście sprzedaży na zagranicznych rynkach jest duża konkurencja (25 proc.) oraz biurokracja (17 proc.) Odmiennie do obu tych kwestii podchodzą firmy w zależności od generowanego obrotu. Dla mniejszych podmiotów (7-15 mln zł) głównym problemem jest zwłaszcza konkurencja (31 proc.), dla większych zaś głównie biurokracja (22 proc.).
Polskie firmy najczęściej działają na rynku niemieckim (74 proc.) i francuskim (43 proc.), dużym zainteresowaniem cieszą się również Włochy, Czechy i Wielka Brytania (37 proc.). Jednakże to Niemcy pozostają krajem, który dla blisko połowy (48 proc.) przynosi najwięcej przychodów, druga pod tym względem jest Rosja (8 proc.).