W poniedziałek po południu notowania Geotransu szły w górę na rynku NewConnect o 8,4 proc., do 3,9 zł.

Trzyletni kontrakt stanowi jedną z najwyższych realizacji w blisko dziesięcioletniej historii firmy. Drugiej strony umowy nie ujawniono. - Podpisany kontrakt na ponad 4 mln zł potwierdza solidne fundamenty spółki i powtarzalność naszej działalności. Co więcej, oznacza jeszcze szybszy wzrost działu ubocznych produktów spalania. Mimo wysokich dynamik, nasz udział w tym rynku jest nadal niewielki i ma duży potencjał wzrostu – mówi Przemysław Weremczuk, prezes Geotransu.

W 2015 r. spółka zagospodarował ok. 30 tys. ton UPS (uboczne produkty spalania), co stanowiło 15 proc. przychodów ze sprzedaży. W tym roku będą to wartości zdecydowanie wyższe, choć przetwarzane przez Geotrans wolumeny nadal są marginalne. Potencjał rynku sięga 15 mln ton popiołów i żużli energetycznych oraz ok. 5 mln ton gipsów powstałych w ramach procesów odsiarczania spalin.

Po dziewięciu miesiącach bieżącego roku rezultaty spółki były lepsze, niż w całym 2015 r. W ujęciu jednostkowym przychody ze sprzedaży wyniosły 12,2 mln zł (wzrost o 125 proc. rok do roku), a zysk netto 2 mln zł (wzrost o 41 proc. rok do roku). Konsolidacja nabytej w czerwcu Kompanii Elektrycznej zwiększyła łączną sprzedaż do 21,8 mln zł, przy zyskach EBITDA i netto rzędu 3,9 i 2,5 mln zł.

– Rok 2017 zapowiada się dla nas bardzo dobrze. Realizacja właśnie podpisanego kontraktu, jak i szeregu umów z jednostkami samorządowymi, których portfel systematycznie wzrasta, pozwalają nam sądzić, że w najbliższych kwartałach będziemy zdecydowanie kontynuować prezentowaną ścieżkę wzrostu. Dodatkowo mamy zamiar brać udział w przetargach na usługi remontowo-montażowe w zakładach wodno-kanalizacyjnych, w czym ogromną rolę będzie miała akwizycja Kompanii Elektrycznej. To dodatkowo wesprze nasze rezultaty – przekonuje Weremczuk. W 2016 r. Geotrans zawarł umowy na odbiór odpadów w Katowicach, Wrocławiu, Chorzowie i Cieszynie, a w zakresie rekultywacji nowym klientem spółki zostało miasto Krotoszyce i Ścinawa k. Lubina.