We wrześniu wartość BIK Indeks - Popytu na Kredyty Mieszkaniowe, który informuje o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów mieszkaniowych, wyniosła +3,1 proc. 2017 r. Oznacza to, że w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały we wrześniu do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę wyższą o 3,1 proc. niż rok temu. To kolejny po sierpniu miesiąc, w którym hamuje dynamika popytu na kredyty mieszkaniowe. Średnia wartość indeksu od początku 2017 r. wyniosła 13,5 proc. W sierpniu było to 7,4 proc., ale świetne były lipiec i czerwiec z tempem odpowiednio 24 proc. i 20 proc. Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego we wrześniu wyniosła 234 tys. zł, jest to wartość o 5,5 proc. wyższa niż rok wcześniej. Przez siedem miesięcy tego roku banki w Polsce udzieliły kredytów mieszkaniowych wartych 27,7 mld zł, czyli o 13,7 proc. więcej niż rok temu.
- Z analizy BIK wynika, że w ostatnich miesiącach niemal 20 proc. kredytów mieszkaniowych jest zaciąganych przez klientów jako dodatkowy kredyt mieszkaniowy, a część z nich prawdopodobnie wykorzystywana jest na cele inwestycyjne, czyli zakup nieruchomości na wynajem. Jednocześnie na podstawie dotychczas udzielonych kredytów mieszkaniowych obserwujemy, że wraz z liczbą posiadanych przez klienta kredytów mieszkaniowych zwiększa się udział klientów, którzy posiadają problemy ze spłatą kredytów mieszkaniowych - mówi Sławomir Grzybek, dyrektor Departamentu Business Intelligence Biura Informacji Kredytowej.
Gdy klient posiada jeden kredyt mieszkaniowy (90,0 proc. klientów), to tylko 1,2 proc. klientów posiada opóźnienia ponad 90 dni w spłacie miesięcznych rat kredytu mieszkaniowego. Gdy klient posiada 2 kredyty mieszkaniowe (8,7 proc. klientów), to 1,7 proc. klientów posiada opóźnienia ponad 90 dni w spłacie miesięcznych rat kredytu mieszkaniowego. Natomiast gdy klient posiada jednocześnie 3 lub więcej kredytów mieszkaniowych (1,3 proc. klientów), to już 2,3 proc. klientów posiada opóźnienia ponad 90 dni w spłacie miesięcznych rat kredytu mieszkaniowego. Inwestycje w nieruchomości finansowane kolejnymi kredytami mieszkaniowymi wiążą się zatem z większym ryzykiem obsługi posiadanych kredytów mieszkaniowych.