Firma w porównaniu z latami poprzednimi nie tylko realizuje mniej umów, ale i ich wartość jest stosunkowo niewielka. Poza tym występują opóźnienia w rozpoczęciu pozyskanych zleceń. Jakby tego było mało, spadły marże i wydłużył się termin realizacji jednej z umów przynoszących straty.
Segment usług dla gazownictwa jest jednak dla Tesgasu podstawowym obszarem działalności. W tej branży spółka ma też opinię niezawodnego i profesjonalnego partnera. Dlatego zarząd zakłada intensyfikację działań zmierzających do pozyskania nowych kontraktów, o coraz wyższej wartości, i stopniowe uzupełnianie oferty o kolejne specjalistyczne usługi. To jednak w dużej mierze będzie uzależnione od przetargów ogłaszanych na budowę gazociągów przez głównych klientów, czyli grupy Gaz-Systemu i PGNiG. Zarząd Tesgasu szacuje, że planowane inwestycje związane z rozbudową sieci w Polsce zapewnią podmiotom z branży liczne zlecenia przez sześć najbliższych lat.
W tym roku zdecydowanie lepiej wiedzie się za to spółce w segmentach obróbki metali i odnawialnych źródeł energii. W pierwszym z tych obszarów wzrost wpływów jest efektem uruchomienia dodatkowej maszyny do wypalania blach oraz pozyskania nowych klientów w branży motoryzacyjnej. Dalsze działania będą tu nakierowane na zwiększenie udziału sprzedaży dla branż: motoryzacyjnej oraz budowy maszyn i urządzeń dla różnych gałęzi przemysłu. Rośnie też wartość przychodów z OZE, co z kolei spowodowane jest zwiększonym zainteresowaniem klientów instalacjami fotowoltaicznymi. Zarząd, porównując moce mikroinstalacji zamontowanych w Polsce i w Europie, uważa, że potencjał naszego rynku w tym zakresie jest ogromny.
Po III kwartałach grupa Tesgas zanotowała ponad 10-proc. spadek przychodów. W efekcie wyniosły one 38,4 mln zł. Ze względu na małe wykorzystanie posiadanych mocy wytwórczych mocno wzrosły straty. Czysta strata sięgnęła 7,1 mln zł, co oznaczało jej zwyżkę o prawie 74 proc. TRF