Sprawa GetBacku ostrzeżeniem dla rynku

Gościem w czwartkowym Parkiet TV był Marcin Klimczak, partner w PwC, lider zespołu usług śledczych i zarządzania ryzykiem nadużyć.

Publikacja: 26.04.2018 15:34

Sprawa GetBacku ostrzeżeniem dla rynku

Foto: parkiet.com

Nie sposób nie zacząć od głośnej sprawy GetBacku. W ostatnich dniach ta spółka nie schodzi z czołówek "Parkietu". W firmie musiało dojść do pewnych nadużyć ponieważ sprawą zajęła się KNF, skierowała już do prokuratury podejrzenia o popełnieniu przestępstwa. Czy to co się dzieje z GetBackiem pozwoli inwestorom, spółkom, zarządom i radom nadzorczym wyciągnąć jakieś wnioski na przyszłość?

Sprawa zdecydowanie zrobiła się bardzo medialna. Przykuwa uwagę mediów oraz różnych interesariuszy. Równocześnie z mediów słyszymy, że odpowiednie organy zostały w tę sprawę zaangażowane. Pewnie prowadzą już one analizy i do czasu, gdy nie zostaną skończone i wnioski z nich płynące nie zostaną sformułowane, co do tego co faktycznie się wydarzyło to trudno jest gdybać i spekulować. Ze swojego doświadczenia wiem, że tego typu analizy, które są już prowadzone, albo będą prowadzone wymagają bardzo dużego nakładu wiedzy i środków technicznych. Wymaga to sięgnięcia do nośników danych elektronicznych żeby odtworzyć cały stan faktyczny i określić co w rzeczywistości jeżeli cokolwiek miało miejsce.

Czy zespół, którym pan kieruje w PwC dokonuje takich analiz m.in. na zlecenie rad nadzorczych czy zarządów?

W XXI wieku nie można przeprowadzić analizy stanu faktycznego pod kątem tego czy doszło do nieprawidłowości bądź nie doszło do tych nieprawidłowości nie biorąc pod uwagę danych chociażby elektronicznych. Musimy pamiętać o tym, że dzisiaj w świecie działania firmy ponad 90 proc. informacji nie osiąga formy papierowej. Wszystko w zasadzie w tym momencie jest tylko i wyłącznie elektroniczne dlatego bez przeanalizowania tego typu źródeł ciężko mówić o kompletnej analizie tego co się wydarzyło. Więc jak najbardziej w większości tego typu projektów należy takie środki podejmować.

GetBack jest spółką giełdową, od dziewięciu miesięcy notowaną na warszawskim parkiecie. Obecnie jej akcje i obligacje są zawieszone. Czy pana zespół pracuje na zlecenia spółek giełdowych?

Cała ta sytuacja, która ma w tej chwili miejsce jest dobrym przyczynkiem do tego żeby podyskutować o tym, że spółki giełdowe również nie są odporne na nadużycia oraz nie są odporne na to, że dochodzi u nich do nieprawidłowości tak samo jak wszelkie inne podmioty w polskim życiu gospodarczym. Dla spółek giełdowych zdarzało nam się pracować i nadal zdarza nam się pracować na zlecenie zarządów oraz rad nadzorczych oceniając czy do nieprawidłowości doszło czy też nie.

Sam status spółki publicznej, która przeszła weryfikację w KNF nie powinien więc usypiać inwestorów?

Nie powinien usypiać zarządu oraz rady nadzorczej. Nie powinien też sprawiać, że wydaje nam się, że jesteśmy bezpieczni bo mamy jakieś procedury i rozwiązania wewnętrze, które minimalizują ryzyko, ale to ryzyko wciąż istnieje. Nasze badanie, w którym respondentami były też spółki giełdowe, dotyczące nadużyć w polskich firmach pokazuje, że skala nadużyć rośnie.

W jakim tempie rośnie ta skala nadużyć? Jaka część firm przyznaje, że takiego nadużycia doświadczyła?

Nasze tegoroczne badanie pokazuje, że co druga firma w Polsce przyznaje się, że padła ofiarą nadużycia. Porównując to do badania sprzed dwóch lat przyrost jest kilkunastoprocentowy. Pojawia się zatem pytanie czy jest to wzrost skali nadużyć czy wzrost świadomości i wykrywalności. Myślę, że prawda jest gdzieś pośrodku. Nie ma żadnego badania, które by nam pokazało w obiektywny i niezaprzeczalny sposób jaka jest skala nadużyć w polskim biznesie. Z drugiej strony widzę, że polski biznes jest coraz bardziej świadomy i coraz częściej na agendzie zarządu czy rady nadzorczej pojawia się zagadnienie jak praktycznie podchodzić do tego typu ryzyka.

Na jakie rodzaje nadużyć spółki najczęściej wskazują?

Od lat niechlubnym liderem w naszym badaniu oraz we wszystkich innych badaniach dostępnych na rynku jest kradzież majątku firmy. Już dawno nie jest to jednak kradzież rzeczy z magazynu. Kradzieże takie się zdarzają, ale nie mają dużej skali. Teraz przez kradzież majątku firmy rozumiemy wyprowadzanie majątku poprzez fikcyjne faktury, fikcyjne usługi i fikcyjnych kontrahentów.

Czy zjawisko cyberprzestępczości w ostatnich latach się nasiliło?

Dwa lata temu cyberprzestępstwa pojawiły się w naszym badaniu jako jedna z istotnych kategorii. Od razu jak się pojawiły to uplasowały się w pierwszej piątce najczęstszych nadużyć, z którymi borykają się polskie firmy. W tym roku cyberprzestępczośc również znalazła się w czołówce.

Kto najczęściej popełnia nadużycia? Czy jest to wysoka kadra menedżerska czy pracownicy niższego szczebla?

W większości przypadków mamy do czynienia z osobami z wewnątrz firmy, które popełniają takie nadużycia. Są ta najczęściej osoby dobrze znające organizację i wiedzące jak ominąć mechanizmy kontrolne. Przez lata w wynikach naszych badań pojawia się to, że najczęściej tymi pracownikami są osoby z kadry wyższego szczebla. Są to osoby, które mają bardzo dobre rozeznanie w funkcjonowaniu spółki i mają możliwość podejmowania istotnych decyzji. To te osoby statystycznie częściej tych nadużyć się dopuszczają.

Pana zespół częściej jest zatrudniany przez zarządy po to aby sprawdzić, czy nie ma tych nadużyć w spółce czy częściej korzysta z waszych usług rada nadzorcza by popatrzeć na ręce zarządowi?

Jest to bardzo różnie w zależności od tego o jakim charakterze nadużycia mówimy. Istotne jest to, że prawie połowa nadużyć została wykryta dzięki sygnalistom. W tegorocznym badaniu istota pracy sygnalistów została zauważona. Zarząd czy rada nadzorcza od tych sygnałów zaczyna analizę jak z danym przypadkiem należy sobie poradzić. Zarządy i rady nadzorcze zaczynają się posługiwać coraz lepszymi narzędziami.

Firmy
Sonel celuje w nowe rynki
Firmy
Prezes Czerwonej Torebki napisał rekordowo krótki list
Firmy
Ślad węglowy nadal jest dużym problemem
Firmy
Śnieżka wypłaci sowitą dywidendę
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Firmy
KNF zatwierdziła prospekt PTWP
Firmy
Wreszcie przełom na rynku IPO. Ale nie na GPW